UFF,,, Nareszcie pozbyłem się VECTRY. Nikomu nie polecam tej firmy, wręcz przeciwnie, ale po kolei:
Miałem umowę na 2 lata z szybkością 16 Mb/s. Na początku o takiej szybkości mogłem jedynie pomarzyc. W porywach było 1,5 M/s. Zacząłem reklamować drogą oficjalną Zwodzono mnie prze ponad miesiąc. Szukano "dziury w całym", a to mój komputer jet wolny, a to modem nie taki, trzeba wymienić i tak w kółko. W końcu zdenerwowałem się napisałem skargę do Urzędu Nadzoru Telekomunikacji i do wiadomości (za potwierdzeniem odbioru) do prezesa Vectry do rąk własnych. W efekcie tych działań internet przyspieszył. oczywiście deklarowana prędkość była nadal praktycznie rzadkością, le trafiały sie chwile, że sięgała 12-15 Mb/S Jednak moje szczęście było płonne. Potrzebowałem niezawodnego internetu przez cały czas, a tu Vectra daje plamę na całej linii. Pojawiają się dropauty 10-30 sekund internetu brak. WYSTARCZY, aby plik którego potrzebujesz trzeba było ściągać kilkukrotnie. (a nuż się w końcu uda). Reklamować tego oczywiście się nie da!!!, Bo dostawca nie odpowiada za takie krótkie, nic nie znaczące wg niego przerwy. Do tego dochodzą ciągłe planowane modernizacje sieci w nocy oraz nieplanowane wyłączenia późno wieczorne, gdy człowiek spokojnie mógłby popracować w sieci. Nie wytrzymałem i złozyłem wymówienie. I co się okazało, że przedłużono mi Umowę o pół roku, bo przegapiłem termin miesięczny. Odczekałem te pół roku, pilnowałem terminu i co się okazało, że VECTRA zmieniła okres wypowiedzenia z miesięcznego na dwumiesięczny, który mnie mimo wszystko obowiązuje, bo terminowo zapłaciłe fakturę, tym samym uznając, że zgadzam się na zmianę Umowy. UDAŁO SIĘ W KOŃCU wypowiedzieć skutecznie Umowę z końcem lutego. Dzisiaj oddałem cały sprzęt. Oddałem nawet kabel USB, pomimo, ze modem nie miał takiego wejścia i takiego kabla nie otrzymałem, ale technik zaznaczył w protokole odbioru, ze dał mi takowy podczas instalacji. Miałem i modem cyfrowy TV. Vectra potrafiła bez zapowiedzi wyłaczyć po 24 wszystkie programy, często w środku interesującego filmu.
Obsługa w "salonie" Vectry "ślimacza" dwie ody w kolejce, czekałem prawie godzinę (6 stanowisk obsługi). Nic dziwnego, skoro przyjmujący sprzęt posługiwał sie komputerem stukał jebym palcem w kakim tempie jakby dopiero uczył się jego obsługi.
Nigdy od VECTRY NIE CHCIAŁEM WIĘCEJ, TYLKO TYLE ZA ILE ZAPŁACIŁE, ALE TO MRZONKA.
Proponuję nowe hasło dla VECTRY. DAJEMY NIEWIELE W ZAMIAN ŻĄDAMY WIĘCEJ (od klienta) więcej pieniędzy, więcej cierpliwości,
W kazdym razie należy się 10 razy zastanowić zanim się podpisze Umowę z tą nierzetelną firmą.ZaletyBRAK
WadySAME, niezgodna z UMOWA szykośc, krótkie przewry w dostawie internetu przez cały czas, częste wyłaczenia nocne, jednostronne zmiany warunków umowy na niekorzyść klienta, ślimacza obsługa w salonie. zmiana warunków
za długo, kupiem za drogo, a potem jeszcze jednostronnie pzmienino wysokość opłat bez pisemnego uprzedzenia.