Chyba pierwszy raz zdecydowałem napisać opinię o czymkolwiek. Jestem w Vectrze od 2 miesięcy. Te 2 miesiące to jakaś istna katastrofa. Poczynając od dwóch reklamacji które ciągnęły się przez miesiąc związanych z niepoprawnym pakietem podłączonym do mojego miejsca zamieszkania, gdzie nie przyjęli pierwszej i uznali że nie mam racji a jak chce to mogę iść z nimi do sądu bo to jest teraz jedyna droga rozwiązania tej sytuacji. Byłem pewny swego, stwierdziłem że złoże drugą reklamacje w której będę oczekiwał wysłuchania nagranej rozmowy w której decydowałem się na podpisanie umowy. Po wysłaniu reklamacji i wypełnieniu ankiety przesłanej przez tą żałosna firmę, zadzwonili do mnie i zaczęli mnie przepraszać za zaistniałą sytuację i że wszystko mi odblokują. Tak się stało, bardzo mnie to rozbawiło że Vectra nie chcąc się ze mną użerać napisała że jedyna droga to sądowa a koniec końców przybiegli jak baranki. Zwrócili mi należności w wysokości 14 powtarzam CZTERNASTU złotych za brak 140 kanałów przez miesiąc po czym podnieśli mi cenę pakietu w ramach waloryzacji z 80 zł na 105 zł. To przecież jest jakiś nieśmieszny żart. Po tygodniu od sytuacji wspomnianej powyżej wróćmy do dnia wczorajszego. Pojawiam się w domu a internetu nie ma. Dzwonię więc do pomocy technicznej, resetuje z panem router, nic to nie daje po czym pan mówi że tu potrzebny jest technik i że przyjdzie we wtorek 19.09.2023. UWAGA technik ma przyjść tydzień po zgłoszeniu usterki a ja mam zapłacić za tydzień niekorzystania z telewizji i internetu. Dzwoniąc cały dzień do Vectry okazało się że w swojego kapitalnego bota o nazwie WIKI która jest najbardziej w.wiającym robotem z jakim miałem okazję rozmawiać wstawili notkę że na mojej ulicy jest awaria i że technicy starają się naprawić. Po kilkunastu godzinach dodali termin rozwiązania problemu na 20:30 dnia dzisiejszego. O 20:10 dzwonię ponownie i zmieniło się to na 22:30. Pomijając to że mam do skończenia i wysłania pracę dyplomową na uczelnię nie mając internetu w domu zadzwoniłem do obsługi klienta. Nie słuchałem już Wiki bo TRZEBA WCISKAC 1 ABY OD RAZU LACZYLO Z KONSULTANTEM KTORY PROPONUJE OFERTY NOWYM POTENCJALNYM KLIENTOM. Żeby wcisnąć komuś ofertę -nowemu klientowi, Vectra bardzo chętnie odbiera od razu telefon natomiast obecnym klientom wciskają Wiki na 7-8 minut dopóki nie pokonasz tego finalnego bossa. Odbiera Pan i informuje mnie o tym że jest awaria i że planowana naprawa jest o godzinie 12:00 dnia jutrzejszego. Pytam pana czy Vectra zwróci należności za brak internetu i tv. Pan odpowiada że nie wie a jak już to jakies grosze. Jak na poważnie brać tę firmę? Skoro tak wygląda początek tej znajomości to boje się jaki syf z tego wyjdzie w trakcie tej chorej umowy. Nie polecam nikomu, ta firma to dziadostwo i oszuści. Biorą tylko kasę a w zamian nic nie dają. Nie dajcie się sfrajerzyc tak jak ja i nie odpuszczajcie im pod żadnym pozorem w żadnej sytuacji. ZaletyAbsolutny brak zalet, ta firma to nieporozumienie
WadyAbsolutnie wszystko, mógłbym zacząć od opóźnień internetu rzędu 400ms, przez oszustwa w umowach aż po techników umawianych na tydzień później od zgłoszenia usterki
MiejscowośćŁódź