To była najgorsza objazdówka z Rainbow na jakiej byłam dotychczas ( a było ich już wiele ). Po pierwsze : okropny przewodnik pan Mohamed - niemiły gbur o zapędach dyktatorskich. Słabo mówił po polsku , w połowie nie można było go zrozumieć . Zero integracji z grupą . Przekazywał obiegowe informacje o Egipcie (które można przeczytać w Wikipedii ) i tylko w wyznaczonych przez siebie przedziałach czasowych , inaczej bez kija nie podchodź lub wciskał nam propagandę obecnych władz Egiptu - zwyczajnie "odwalał pańszczyznę " . Na pytanie : gdzie nauczył się j.polskiego , odpowiedział : "A co , książkę piszesz ? " .
Brak systemu słuchawkowego ! Jak można cokolwiek usłyszeć w temperaturze 40 stopni w cieniu , w grupie liczącej 40 osób , w miejscach gdzie wycieczek jest setki i panuje ścisk i tłok ? Druga sprawa , skoro płacimy 255 $ dodatkowo do wycieczki , w tym za wycieczkę fakultatywną do Abu Simbel -100 $ , to oczekujemy jakichś przyzwoitych standardów - dłuższej chwili na zwiedzenie, czy cieszenie się widokiem ,a nie gonitwę i popędzanie : szybko.szybko ! W Dolinie Królów mieliśmy godzinę na obejrzenie 4 grobowców - nikt tego nie dokonał , nieliczni zobaczyli 3 . Głównie staliśmy w kolejkach do , w wilgotności na miarę sauny . Tam gdzie była 1 świątynia do oglądnięcia było dużo czasu do 1,5- 2h . No i oczywiście osławiona podróż autokarem (8 h) z Abu Simbel przez slamsowate wsie i miasteczka , wzdłuż Nilu , starym autokarem . To już prawdziwy skandal - od razu zwracam uwagę ,że mapka z naszą trasą , zamieszczona na stronie Rainbow mija się z prawdą - ponieważ po wyjeździe z Abu Simbel i Asuanu , zamiast odbić w boczną autostradę od Kom Ombo do Marsa Alam ( to jest XXI wiek , każdy może sobie zobaczyć trasę na telefonie ) , wieziono nas dalej na północ ,aż za Luksor , aby zawrócić i na wieczór dowieźć nas dopiero w okolice kurortu do hotelu Flamenco . Jeśli nie wiadomo o co chodzi , chodzi o pieniądze za pobyt w hotelu oczywiście . A wystarczyło zostawić nam więcej wolnego czasu na Asuan lub obiad w jakiejś restauracji po drodze . Suchy prowiant to kolejna sprawa - 3 razy zamiast porządnego obiadu na statku lub w hotelu dostaliśmy "zamiennik" - tzw. suchy prowiant ,który składał się przeciętnie z 4 małych bułek z plastrem żółtego sera lub obrzydliwej "wędliny" , jakiegoś wymiętego owocu i soczku lub małej butelki wody ! To "jedzenie" nadawało się na karmienie zabiedzonych i chorych stad biednych psiaków i kotów na postojach ,a nie ludzi ! Za co my płacimy ? Przez całą wycieczkę nie puszczono nawet żadnego filmu dokumentalnego czy jakiegoś innego o Egipcie w autobusie ,by jakoś umilić czas podróżnym .
Rejs statkiem : Niles Story - to na pewno nie jest rejs ani komfortowy ,ani komfortowym statkiem ! To raczej stara łajba ,kreująca się wewnątrz na Titanica ,ze znośnym jedzeniem i bardzo dobrą obsługą w restauracji . I na tym koniec : kajuty to jeden wielki brud ! nie sprzątane chyba od początku sezonu . Ręczniki szare lub czarne ! Serwis sprzątający opróżniał jedynie kosze w łazience i zajmował się układaniem głupich " zwierzątek" z tych czarnych ręczników ,a nie sprzątaniem ! Do tego nie działające spłuczki, grzyb pod prysznicem itd.
Pytanie do operatora Rainbow - po co organizujecie wycieczkę do Ogrodu Botanicznego w Asuanie ,który w większości jest zasuszony i zaśmiecony z watahami sprzedawców , przypuszczających atak na turystów non stop i nie dającym spokoju ??? Chętnie obejrzelibyśmy nowoczesne Muzeum Sztuki Afrykańskiej w Asuanie .
Wycieczka nie była wyczerpująca pod względem chodzenia , tylko wożenia nas busem i bardzo wczesnym wstawaniem ( co akurat jest zrozumiałe ze względu na temperaturę i odległości )
hotel Bliss Nada - przeciętny ,dla "lokalsów" , ale chociaż Wi Fi miał za darmo ,1 noc dało sie przeżyć ;
hotel Flamenco Beach &Resort - Wi Fi płatne ( 1 $ za dzień ) , obłęd w restauracji ( zwłaszcza po przyjeździe nowych wycieczek , tylko na 1 noc ) , piękne pomosty na morzu i dużo roślinności .
Zakupy - oczywiście wszystko nie ma cen:-) ponadto przewodnik nie zostawił żadnego czasu na samodzielne zakupy ,bo na koniec wycieczki zaproponował swoje własne kontakty , robiąc listę produktów spożywczych ,które mogliśmy kupić bezpośrednio u niego , oczywiście za " wyjątkowo dobrą cenę " hahaha : chałwę , przyprawy ,miód z trzciny cukrowej , kawę , herbatę itd.Zamówione produkty potem rozdawano w autobusie . Na to był czas i chęć :-)
Odwiedziliśmy manufakturę papirusów ( gdzie nasz "cudowny" przewodnik zostawił 1 parę turystów ) - oczywiście była potężna kłótnia w autobusie , po pan Mohamed zamiast przeprosić , zaczął nakręcać awanturę i odgrażać się typu : Jeszcze popamiętacie Mohameda !
manufaktura alabastru - - od razu informuję przyszłych turystów ,że kupujcie wszystko za 1/3 tego ,czego od Was żądają ! Inaczej zostaniecie złupieni do cna - oczywiście przewodnik nie pomoże Wam w niczym , nawet żadnego ostrzeżenia czy rady co , do cen . To samo w manufakturze perfum w Asuanie - cena za 50 ml perfum ( olejek ) - 30 $ , a na lotnisku w Marsa Alam kupicie 100 ml za 30 $ !!!!
Magnesów nie kupujcie za więcej niż 2 $ ,woda 2 duże butelki za 1 $ - w autobusie u kierowcy czy u handlarza na ulicy . Pilnujcie na mieście portfeli i nie dajcie nabrać się na trik z propozycją rozmienienia pieniędzy - jak tylko zobaczą ,że jesteście chętni , osaczą Was grupą i oszukają . Oczywiście wszędzie za robienie zdjęć chcą kasy , nawet żołnierze ( którzy w Egipcie należą do najlepiej opłacanych ) !
Podsumowanie wycieczki : obłędne zabytki w kraju ,który wygląda jak śmietnik i gruzowisko :-) Dla miłośników zwierząt , ten kraj będzie wstrząsem :-( Ludzie nachalni na maxa ,samotne kobiety niech zapomną o wyjściu dalej niż 500 metrów od statku ) . Najpiękniejsza dla mnie świątynia królowej Hatszepsut - magia o wschodzie słońca na pustyni :-)
Na zakończenie mam specjalne "pozdrowienia " dla rodaków - 5 osobowej rodzinki ,która leciała z Warszawy ,a która znalazła po przyjeździe do hotelu Flamenco ( są świadkowie ) czyjąś reklamówkę z 3 prezentami z manufaktury alabastru i zamiast oddać ją na recepcję lub przewodnikowi , zwyczajnie ją "zajumała " . Gratuluję zadowolenia z ukradzionych prezentów !
ZaletyZabytki skali światowej