Dawno, dawno temu w odległej krainie żył sobie król. Miał on swojego posłańca zwanego Orangusem, który przenosił jego listy. Orangus był człowiekiem pełnym przygód, lubiącym długie wędrówki, dlatego też zawsze obierał dłuższą drogę zamiast iść na skróty. Był on też człowiekiem tajemniczym, gdy król potrzebował go do przeniesienia listu nie zawsze mógł go zastać w domu, nikt nie wiedział, gdzie przebywa, ani co się z nim dzieje. Pewnego dnia do zamku zawitał sojusznik - władca sąsiedniego grodu. Król był tak uradowany ową wizytą, że wyprawił wielką ucztę. Pomiędzy tymi dwoma rozpoczęła się długa rozmowa na wiele tematów, począwszy od spraw politycznych, a skończywszy na sprawach osobistych. Jedną z poruszonych spraw była sprawa posłańców. Władca opowiadał jakiego on nie ma wspaniałego posłannika, na którym zawsze może polegać, który zdaje się dostarczać przesyłki tak szybko, jakby sam odbiorca był w jego zamku! Król nawet nie zdawał sobie sprawy, że tak się da. Od tego momentu znalazł sobie nowego posłannika, takiego który nigdy go nie zawiódł, natomiast nieszczęsny Orangus skończył bez grosza przy duszy poza królewskim zamkiem. Koniec.Zalety◌ zazwyczaj internet działa,
◌ tylko kilka razy zdarzyło się, żeby im serwery przestały działać
Wady◌ często trzeba resetować ruter,
◌ jak już internet działa to dość wolno,
◌ rozumiem, że mają aktualnie przeciążenie związane z pandemią, natomiast im serwery całkowicie wywaliło, w momencie, gdy potrzebuję pracować zdalnie z domu, nie mam jak