Kredyt udzielony z prowizją, spłacony dużo przed czasem, zgodnie z orzeczenie TE prowizja (prawie 5 tysięcy złotych) powinna zostać skalkulowana i zwrócona.
Bank prowizji nie zwrócił - ponad rok bujałem się z Rzecznikiem Finansowym, który przyznawał MI rację i cisnął bank o zastosowanie się do orzeczenia TE. Dalej nic.
Musiałem iść do sądu z odpowiednią kancelarią. Pierwsze rozprawa oczywiście wygrana przeze mnie - Bank ma zwrócić prowizję. Oczywiście złożyli apelację, czekam na termin.
Konsultanci w oddziałach w tej sprawię również, jak się nie pomylą to prawdy nie powiedzą. Raz mi przyznawali rację, potem, że umowa tak skonstruowana, że to nie prowizja i się nie należy.
No sąd i prawo widzą to jednak inaczej.
KATASTROFA - nigdy więcej do tych złodziei, naciągaczy i oszustów.
Każdy bank lepszy, a nawet skarpeta w domu, zamiast Santandera!
Zaletybrak
Wadywszystko