Jestem klientem Santander Bank prawie 20 lat i miałem nadzieję, naiwny, że ze względu na moją "wierność" oraz wiek (ok. 70 lat) mogę liczyć na odrobinę życzliwości i szacunku. Niestety potwierdza się smutna praktyka: niektóre banki w tym kraju już się nażarły i mają w głębokim poważaniu swoich wiernych Klientów. Uśmiechali się, kiedy zakładaliśmy rachunek albo braliśmy kredyt. A teraz już nie muszą; chodzą poważni i smutni, jak zesłani na przymusowe roboty... Ciekawe, czy klienci Santandera w Hiszpanii, Niemczech lub w Anglii również cieszą się podobnym "szacunkiem".
Piotr
ZaletyKiedyś były
WadyBrak poważania i szacunku dla Klientów; brak kontaktu z "żywymi" pracownikami Banku; coraz wyższe opłaty, itp