I taki bilet miałam a że byłam wsciekla że muszę prawie godz czekac na kolejny pociag to kiedy podjechał nawet nie zajarzyłam że to pociag pospieszny bo nigdy nim nie jeździłam. Więc wsiadłam, po paru min przyszedł konduktor dałam bilet a on stwierdził że bilet jest nie ważny bo to pociag pospieszny i musi wypisać mi karę za brak biletu ważnego. Na co ja ze nie jadę bez biletu mam ale tańszy więc pokryje różnice w cenie i dopłacę a konduktor że nie prowadzi dopłat tylko trzeba kupić bilet.powiedziałam że nie dam dokumentu by mnie spisał ponieważ mam bilet. Po czym on powiedział że dobrze proszę dać mi te 10 zł bo tyle kosztuje bilet na pospieszny pociag. Więc dałam myślałam że da mi bilet a on porostu się ulotnil. Również napisałam skargę i też czekam na odpowiedź. Może wkoncu ktoś się za to weźmie. Pytam dlaczego kiedy robią rozkłady jazdy pociągów nie biorą pod uwagę dalekobierznych jest różnica 10 min, przecież to cała noc jazdy i wszystko się może zdarzyć jakieś opóźnienie i trzeba kwitnąc na stacji czekając na kolejny pociag. Dać co najmniej 20 min żeby pasażerowie zdążyli. Zawsze biegam z jednego pociagu do drugiego a co mają zrobić osoby starsze? Przecież one nie pobiegna. Zacznijcie brać pod uwagę nas pasażerów bo to dzięki nam macie zyski nie będzie nas to i wy się nie utrzymanie. Nasz komfort jazdy powinien być dla was najważniejszy.
Od 5 lat mieszkam w Krakowie i do szczecina jeżdżę raz lub 2 razy w miesiącu i wcale mało bilet nie kosztuje