Na początku stycznia podpisałem umowę z Netia. Skusila mnie cena i promocja. Na infolinii poinformowano mnie, ze podłączenie potrwa max do 40dni, ale zazwyczaj nie dłużej jak miesiąc.
Wobec czego zrezygnowałem z poprzedniego dostawcy.
Po tygodniu od podpisania umowy skontaktowano się ze mną z biura obsługi klienta i poinformowano mnie, ze tp pozytywnie rozpatrzylo przylaczenie internetu na ich laczach. Powiedzieli również, ze za jakiś tydzień powinien się ze mną skontaktować kurier z modemem WiFi, który również w Netii zamowilem. Pomyślałem, ze super zrobiłem przenoszac się do Netii.
Po 3tygodniach, już na początku lutego zadzwonilem na infolinie inzapytalem, dlaczego milczą. Powiedzieli, ze wszystko jest ok i przepraszaja za zwłokę. Luz, pomyślałem. Wyznaczyli termin na 25 lutego, ostatecznie.
W międzyczasie zalogowem się na swoje konto w Netii i usługa internetowa była już aktywna.
Oczywiście nic nie dali znać. Na początku marca dzwonie do nich i mówię, ze nic nie mam, ze skończyła mi się umowa z poprzednim operatorem internetowym i teraz już nie mam neta. Odpowiedzieli, ze kurier z routerem powinien się do mnie skontaktować i wtedy będę miał neta już na pewno. Ale gdybprzycisnalem konsultanta telefonicznego wyszło na to, ze moje zglosz ie o modem wogole nie poszło. Zadzwonilem drugi raz na infolinie i powiedzieli mi, ze netu nie ma i w dziale usług zaawansowanych pan A.W. poinformował mnie, ze tp odrzucili podłączenie do neta z przyczyn technicznych. Mówię mu, ze ponad miesiąc przyjęli zgłoszenie w tp, a teraz odrzucili? Ten odpowiada, ze nigdy nie przyjęli i mnie oklamano (dosłownie tak powiedział). Pytam się, to dlaczego aktywowalem wcześniej przez Internet na swoim koncie netii neta i wtedy był aktywny? On mówi, ze jest aktywny, ale nie jest aktywny (dosłownie).
Reasumujac: mój Internet po jest aktywny, ale nieaktywny; wysłana prośbę o podłączenie do tp wysyłają jeszcze raz; poprzedni konsultanci telefoniczni mnie oklamali (to ocena pana A.W. Z działu usług zaawansowanych); czyli podłączenie do internetu potrwa (jak mnie poinformowano) maksymalnie do połowy kwietnia, czyli 3,5 m-ca, a i to nie jest pewne.
Na koniec mam pytanie. W umowie jest podpunkt mówiący o możliwości odszkodowania 1/30 ze średniej za każdy dzień zwłoki powyżej 40 dni od daty otrzymania zgody od tp. Czy mi się już należy? Czy mogę zarządach pisemnego oświadczenia od strony netii ws postępu podłączenia mi netu?ZaletyPo napisaniu tego tekstu powyżej, jz nie mam plusów.
WadyUziemili mnie, po 2m-cach mówią mi, abym jeszcze max 1,5 poczekal. Porażka!