Zaczyna sie od konta a po kilku latach oferuja zlodziejskie formy oszczedzania jak polisolokata plus mSaver. mSaver kosztuje 6 zeta plus iles procent kwoty przelewanej na rachunek. Efektywniej oszczedza sie w skarpecie. Juz trzeci miesiac probuje uwolnic sie od tego. Najpierw 2 miesieczny okres rozpatrywania reklamacji teraz problemy ze stroną. Wycofanie sie bedzie kosztować mnie kolejne 50 zeta. Ostrzegam nowych klientow. Czytalam juz kiedys tego typu posty ale ignorowalam je i spotkalo mnie to samo. mBank nie szanuje klienta.
Przestrzegam
acha
Zaletydarmowe konto
Wadyhaczyki i złodziejska polityka oszczedzania