Cała próba kontaktu telefonicznego z mbankiem to mocna próba charakteru; 1 operator - nie zajmuje się tym z czym dzwonisz( dzwoniąc pod numer wskazany w korespondencji z Mbanku) przełącza cię i czekasz 25 minut -> drugi operator infolinii : wie pan ja się nie wiem co panu mam powiedzieć. ok dzwonie jeszcze raz : pierwszy operator - przełącza 15 minut muzyczki: drugi operator ( w sumie 4) informacja że trzeba czekać bo bank ma 48 godzin na dalsze działanie( przypominam że mam już przyznany kredyt i umowę kredytową wydrukowaną na biurku. Po 20 godzinach przychodzi w reszcie upragniona wiadomość , proces rusza dalej -> odmowa udzielenia kredytu ze względu na brak towaru u sprzedającego. Sprawdzam aukcję - > dostępne 94 sztuki!!! dzwonię do sprzedawcy i mówię jaki jest problem, sprzedawca sprawdza i mówi że ma 94 sztuki dostępne ale jak chcę kupić na raty przez Mbank to żebym się uzbroił w cierpliwość bo ciągle ma takie telefony . dzwonię to Mbanku gdzie nie wiem po ilu już przełączeniach wreszcie trafiam na kogoś rzetelnego od kogo słyszę : niech pan spisze koleją umowę. spisuję umowa, kolejne maile, kolejny przyznany kredyt, i 0d 23 godzin czekam na maile który weryfikuje u sprzedawcy dostępność towaru. Ciekaw jestem jak to się zakończy. wiem jedno zakupy na raty za pośrednictwem m banku to dramat.
Zaletybogata oferta
Wadycała obsługa, może na co dzień przy prowadzeniu konta jest to wygodny bank ale do momentu kiedy jesteś typowym użytkownikiem, natomiast kiedy potrzebujesz obsługi żywego człowieka a nie aplikacji wtedy zaczyna się dramat, 90 procent obsługi telefonicznej to niedouczone lenie aroganckie, pancie które szkolenia z SOK ( standardów obsługi klientów _ miały chyba prowadzone w czasach głębokiego PRL-u.