Zadzwoniłem na infolinię, powiadomili mnie, że akurat ta skrytka jest uszkodzona i kurier jeszcze tego samego dnia w godzinach południowych przełoży paczkę do innej działającej skrytki a ja dostanę nowego smsa z informacją o odbiorze paczki z nowym kodem dostępu.
No to czekałem cierpliwie i po godzinie 14 zamiast obiecanego smsa z nowym kodem dostępu otrzymałem wiadomość z informacją „ czas odbioru paczki upłynął. Przesyłka zostanie zwrócona do nadawcy” To dziwne pomyślałem, gdyż termin odebrania paczki miałem w tym samym dniu, więc nie minęło nawet 48h. Interweniując na infolinii powiedziano mi że to system sam generuje takie komunikaty i że mam czekać na nowego smsa. Na pytanie kiedy ten sms przyjdzie rozmówca z In Postu nie był w stanie mi odpowiedzieć. Na stronie internetowej śledzącej przesyłki zobaczyłem jeszcze jeden komunikat „ Powrót do oddziału. Kurier In Post ponownie nie zastał Odbiorcy pod wskazanym adresem. Przesyłka wyruszyła w drogę powrotną do Nadawcy”. Tym bardziej dziwne bo paczka miała być w paczkomacie a nie dowieziona przez kuriera. Po ponownej interwencji i zapytaniu gdzie w dniu bieżącym mogę odebrać paczkę, usłyszałem że mam czekać na kolejną informację smsową. Nikt nie był w stanie ustalić co się stało z paczką, gdzie się znajduje, i dla czego nie mogę jej odebrać nawet w oddziale w dniu w którym potrzebowałem tej przesyłki i za którą zapłaciłem aby była dokładnie w tym czasie. ZERO PRZEPROSIN, tylko traktowanie człowieka jak niechcianego petenta. Kasę przecież zgarnęli za przesyłkę więc o co mi chodzi. Nie szanują klientów i nie zabiegają o nich. Na infolinii ludzie mówią jak roboty stosując technikę zdartej płyty. Nawet nie przeprosili mnie za winę z ich strony. Taka firma , która traktuje tak ludzi to kompletne DNO . Nikt nie jest doskonały , ale usługa nie została należycie wykonana za którą zapłaciłem. W sumie to należy mi się odszkodowanie. Za mój czas, nerwy, telefony na infolinię i do sprzedawcy informując, że chcę odebrać paczkę ale firma In Post mi nie otworzyła skrytki. Czy zawsze tak jest że jak się wchodzi na rynek to się klienta traktuje jak króla a potem jak już jest się wielkim to się go olewa???
Straciłem zaufanie do tej firmy. Omijajcie In Post szerokim łukiem.
WadyZła obsługa klienta