Zamówiłam parę paczek - do paczkomatu, bo ma zalety głównie takie, że nie trzeba się urywać z pracy i można odebrać o dowolnej porze. Paczkomat mam blisko domu, więc nawet jak więcej paczek - po prostu kilka razy spacer i sprawa załatwiona. Ale.... wszystkie paczki, zamiast do paczkomatu trafiły do 'punktu'. Dotychczas nawet jak zaszła taka sytuacja, to w punkcie przeleżały parę dni i potem było przekierowanie do wybranego paczkomatu, ale teraz dostałam komunikat, że jeżeli nie odbiorę z punktu, to w związku z sytuacją epidemiologiczną paczki zostaną zwrócone do nadawcy. A przecież... właśnie paczkomat jest bezpieczniejszy, niż stanie w kolejce (gdyż na chwilę przed zamknięciem, jak zdążyłam dotrzeć do punktu, kolejka była całkiem niezła). Więc to chyba jakiś żart. Tym bardziej, że w okolicy paczkomatu, do którego zamówiłam (bliżej niż punkt) są dwa inne paczkomaty. Jak chciałabym odbierać w punkcie - zamówiłabym do Żabki, którą mam w bloku. A reklamacji - to oczywiście złożyć nie ma co, gdyż paczka odebrana. Nie polecam.Zaletyczas dostawy jest OK
Wadynie dostarczanie do punktu, do którego się zamawia