Wiele razy korzystałam z usług dpd i zawsze miałam o nich dobrą opinię aż do teraz... Paczka nadana pod koniec czerwca, miała pojawić się u odbiorcy zaraz na początku lipca (paczka wysłana z Wielkiej Brytanii do Polski). Już w dniu dostarczenia spokoju nie dawało mi to, że paczka nie ruszyła z magazynu głównego w Polsce (tam ostatni raz została zeskanowana)... kolejnego dnia oczywiście też nie dotarła i wszystko stało się jasne. Paczka zginęła- wszelki kontakt czy to z dpd pl czy dpd uk kończył się na tym samym- szukamy, prosimy o cierpliwość. Po 3 tygodniach otrzymuje od dpd uk emaila ze zdjęciem mojej paczki (już otwartej) z prośbą o potwierdzenie czy to jest poszukiwana przesyłka. Oczywiście potwierdzam. W emailu zwrotnym dostaję informację, że przesyłka zostanie przekazana odbiorcy. Super, ucieszyłam się bo dzieciaki czekały na swoje prezenty... i tu koniec radości. Mijają kolejne dni a po paczce ani śladu. Kolejne telefony i czaty. Dpd Polska w ogóle nie wiedziała o znalezieniu paczki- co dziwi bo zdjęcie definitywnie było zrobione. Dpd Uk prosi o kilka dni, twierdząc że badają sprawę. Kilka dni mija, zero kontaktu z którejkolwiek ze stron. Ja sama wysyłam ostatecznie emaila z żądaniem zwrotu pieniędzy (paczkę ubezpieczyłam do pełnej wartości). W odpowiedzi dostaje kolejnego emaila, że bardzo przepraszają ale sprawa związana z poszukiwaniem zakończyła się fiaskiem i mogę (jeżeli chcę) ubiegać się o odszkodowanie. Sprawa jest już otwarta, ale niestety nie jest to takie proste... ciągle mało im dowodów, mimo posiadanych paragonów (na szczęście miałam je) , wyciągu z banku potwierdzającego zakupy, itd. itd.
W każdym razie bardzo się zawiodłam, paczka z dużym prawdopodobieństwem graniczącą z pewnością po prostu została rozkradziona. Mam nadzieję, że dzieci które otrzymały jej zawartość cieszą się prezentami (nie jest to złośliwe- dzieci niczemu winne), a osoba/osoby odpowiedzialne za to dosięgnie karma... (ponoć zawsze wraca). Ja musiałam niestety jakoś wytłumaczyć dzieciakom, do których paczka została wysłana, że niestety ale jej nie otrzymają. Niestety nie mogłam sobie pozwolić na zakup 'duplikatów' i ponowną wysyłkę bo paczka była sporo warta. Cała ta sprawa kosztuje mnie naprawdę sporo czasu, energii, stresu i nerwów- ale nie odpuszczę i jeżeli trzeba będzie udam się do prawnika. Raczej nie skorzystam już z usług firmy... chyba że w ostateczności, jak nie będę miała innej możliwości. Zaletyzaletą jest jedynie cena- wysyłka nie kosztowała fortuny (stąd dwie gwiazdki), ale jakość usługi pozostawia wiele do życzenia
Wadyzabrakło by miejsca na ich wypisanie- począwszy od samej usługi a kończywszy na obsłudze i podejściu do tego typu zdarzeń, procesie reklamacji i procedurze odzyskania pieniędzy