Największy żert na świecie. Opowiem wam krótka historie o moich relacjach z dpd. 10.11.19 zamawiam paczke z allegro przez kuriera dpd za pobraniem oczywiście. 13.11.19 dostaje pierwsza informacje o tym że kurier dziś się pojawi. Z racji tego że byłam w pracy za pomocą SMS jaka oferuje samo dpd zmieniłam termin dostawy na 18.11.19. Okej? Okej myślę. Z kurierem rozmawiałam o zmianie terminu dreczenia poinformowałam bo byłam uprzedzona jak to może potem wyglądać. Kurier wie, system wie, pracuje spokojnie w wielki dzień 18.11.19 czekam na swoja paczke. Emila dostaje o godzinie 9 że kurier zjawi się między 10.30-11.30 okej. Czekamy. Mija godzina dwie trzy. Cisza. Dzownie zatem na infolinie po raz pierwszy. Od Komsultatnki dowiaduje się że paczka była doreczana 13.11 14.11 15.11 i oni paczki mi dorecxyc po tylu próbach nie mogą. No to hej powoli bo ja termin zmieniałam dowody wszelkie mam. Słyszę od prze miłej Pani abym chwile zaczekala zaraz do mnie wróci. Przenosi mnie na czekanie, melodyjka ma doprowadzić do większego szału, czekam 10 minut rozmowa zakończona. Nie poddaje się dzwonie zatem poraz 2. Tym razem odbiera mężczyzna. Przedstawiam mu sytuację słyszę od niego te samą wersje co wcześniej i zaczynam się śmiać. Tlumacze że na wszystko mam dowód i nawet jeśli kurier sobie z paczka był w owe dni (14.11 oraz 15.11) to po jasna cholerę skoro zmieniła termin i nie miało go tu być i nie można tego nazwać próba dreczenia. Oczywiście mezczyzna wpiera mi swoje rację na koniec kierując mnie do punktu pick-up bo oni tego nie dostarcza i kropka. Szał. Rozpaczam się rezygnuje z paczki dajcie mi święty spokój. Jednak coś mnie tkneło, myślę co mam do stracenia dzownie do samego kuriera co on odstawia. Od kuriera słyszę że on dzisiaj takiej paczki wogole nie dostał z magazynu. Pytam zatem jakim prawem wystawił nieudana próbę doreczenia (?)cisza. Szał jeszcze większy. Co to to nie mówię, dzwonie na infolinie ponownie. Pytam dlaczego paczka ma nieduana próbę skoro nie wyszła dla kuriera z magazynu. Gorące przeprosiny. Paczka zostanie przeniesiona na dzień następny do dostarczenia. Śmiech na sali myślę ale okej. 19.11.19 usłyszałam będzie no wiec czekam. Standardowo powiadomienie kurier będzie 10.30-11.30 i w ogóle te wszystkie smieszki firmy dpd. Czekam zatem. 11;40 pisze do nadawcy paczki o całej sprawie. 14 dzwonie na infolinie. Konsultant wpiera mi że o 11:12 był kurier. No ciekawe gdzie bo nie tu mówię. Złożyłam skargęktora szanowny konsultant raczył wpisać w cały ten syf-system. Przeprosiny, paczka będzie jutro. Po prostu śmiać się czy płakać? Okej. Więc dziś. 20.11.19 znowu potrze cała te szopkę. ODRAZDZAM WAM TEN BAJZEL. ZaletyBRAK
WadyJakie tylko można sobie wymarzyć. Brak szacunku, kłamstwa, uciekanie od tematu, rozłączanie klienta, brak kompetencji, nie miła obsługa.