nawalnego, dymu i sadzy, gradu, huraganu, lawiny, naporu śniegu, osuwania się ziemi, powodzi, pożaru,
uderzenia pioruna, uderzenia pojazdu lądowego, upadku drzewa lub masztu, upadku statku powietrznego,
wybuchu, zapadania się ziemi, zalania, trzęsienia ziemi to ona to wszystko przezyje i dostanie odszkodowanie.
Problem w tym ,ze dostala udaru mozgu.Strazacy musieli wyrabac drzwi ,zeby sie do niej dostac.Ja w zalobie wisialam na telefonie aby ustalic jak szybko moga
wycenic szkode ,zebym mogla naprawic drzwi.
Slowo szybko nie pasuje do TUZ.Byl nawet rzeczoznawca lecz w sumie wszystko to sciema bo i tak nie wiedzieli jak to urgryzc az w komncu znalezli paragraf by odrzucic wniosek o odszkodowanie poniewaz ratowanie zycia nie jest w usludze TUZ.
W sumie maja racje,nie bylo to wymienione w polisie a szkoda.
Prawdopodobienstwo ,ze staruszka stanie sie ofiara upadku statku powietrznego z ktore wyjdzie zywa lub trzesienia ziemi jest smiesznie male ,natomiast akcja ratowania zycia wielce prawdopodobna.
Nie polecam tego ubezpieczyciela.Zajelo nam sporo czasu by sie dowiedziec,ze nie warto z nimi wogole rozmawiac.
ZaletyNie widze