Kupiłam auto ponad dwa tygodnie temu . Poprzedni właściciel polisę miał rozłożona na raty . Dzis mijał termin płatnosci kolejnej raty tak mówią dokumenty.. maz zadzwonił czy moze opłacić ratę i korzystać dalej z ubezpieczenia - odpowiedz pana polisa jiz nie istnieje umowa została rozwiązana ???? po znalezieniu listu w skrzynce zadzwoniłam ponownie do ubezpieczalni ponieważ list jasno mowi ze polisa przeszła na nas czyli nowych właścicieli .. ale dziwnym trafem pani nie mogła udzielić mi dalszych informacji bo wpisane zostało ponoc moje nazwisko panieńskie ... którego nie mogła mi podać następnie zapytała o koj nr pesel i nazwisko panieńskie .. ktore niby miała podane . Ostatecznie nie załatwiłam nic .. bo pani pierwsze powiedziała ze polisy nie ma .. za chwile ze jest .. na dokumencie mam ze dzis musze zapłacić ratę .. a wedlog pani za 4 dni ale nie mam sie tym przejmować bo odsetki tylko nalicza . Wielka paranoja !!! Nie polecam ZaletyChyba brak bo nawet nie wiem czy polisa istnieje, bałagan w dokumentach
WadyLudzie z infolini nie wiedza co mowić