Kolejny był 2 h później i z niewiadomych powodów ruszył ze stacji z 29- minutowym opóźnieniem. Bez słowa wyjaśnienia ruszyliśmy, kilkakrotnie stając w szczerym polu. Na ten moment, będąc raptem w połowie trasy pociąg ma 40 minut spóźnienia.
Poprzedni, na który spóźniłam się cztery minuty miał 5 minut spóźnienia (po dojeździe do Krakowa). Smutne że Dolnośląskie Koleje i PKP nie współpracują ze sobą. Brak dobrej woli ekipy InterCity wydłużył mi podróż z 5 do 8h.
Niemal co podróż doświadczam tego samego- dziadowskiego poziomu usług PKP.
ZaletyŻadnych. Poprosiłam konduktorkę o interwencję w sprawie kobiety opowiadającej do słuchawki na cały przedział o jej życiu wewnętrznych. Konduktorka odesłał mnie do kolegi na drugim końcu pociągu. Żenada na taką obsługę.
WadyWysokie ceny do niskich usług - brak gniazdek klimatyzacji i ogrzewania brudne toalety. I zerową akuratność dotyczącą pory przyjazdu pociągu. Co trzecia podróż to co najmniej 30 minutowe spóźnienie, a często o wiele większe.