Witam. Jestem kolejarzem, pracuję jako maszynista, pracując w mojej spółce posiadam legitymację i roczny bilet, często jeżdżę pociągami uruchamianymi przez spółkę IC, również te międzynarodowe.
Mam wolny dzień i sącząc zimne piwo czytam Wasze komentarze.
Skarga the best of the best jest przez podróżnego ,który życzy sobie na bilecie mieć zaznaczony peron z którego odjeżdża pociąg. Ale skarga jest i on ma prawo być zbulwersowany. Jesteś nie do przebicia.
Kolejna skarga, moja ( kochana, jedyna podobna do mnie w mlodości zapewne z wyglądu) córcia tylko zapomniała legitymacji. Gdyby tylko nie miała dokumentu podczas odprawy samolotem, nie została by wpuszczona na pokład i nie poleciała by w ogole, ale ogolnie do pociągu ,jako że swojski wszystko przejdzie i powinno być ok.
Piszecie ,że podróżujecie jak bydło. Miałem egzamin z budowy wagnów i ogólnie zwierzęta, w tym bydło wożono w specjalnych wagonach do lat 90 i nie zdarzyło się ,aby jechał tam człowiek, nawet pastuch. Nie możecie ,więc mieć żadnego porównania,że jeździcie jak bydło, w wagonach bydlęcych lub gorzej jak bydło bo nie macie prawa wiedzieć jakie to były wagony.
Użytkownik o nicku z końcówką 94 określa pkp jako najgorszego przewoźnika na świecie. Rozumiem ,że nick wskazuje wiek 25 lat. Rozumiem, bo nie określiłeś, czy chodzi o kolej czy wszystkich przewoźników zbiorowych, tych na wodzie i w powietrzu, natomiast rozumiem,że w Twoim niezbyt słusznym wieku zaliczyłeś/aś wszystkie linie samolotowe, okręty, autobusy oraz pociągi na świecie i oceniasz najgorzej pkp IC. Jesteśmy z Tobą.
Piszecie o ludziach spożywających alkohol, bezdomnych, rozłożonych na dwóch siedzeniach. Jesli łamią prawo obywatelskim obowiązkiem możecie wezwać do jego przestrzegania. Ponadto pomocą w czasie całej podroży i to nie tylko slogan służy drużyna konduktorska i na pijane towarzystwo na każdym większym dworcu jest na wyciągnięcie ręki SOK, który ma być podaczas postoju/odprawy podróżnych i skutecznie rozwiąże sytuacje. Natomiast pewna pani ubolewa ,że trzy godziny jechała zdziewczynami ,które nie umieją cicho rozmawiać i dzieciakiem rozłożonym ( którego opiekunowie rozłożyli) na dwóch siedzeniach. Do kogo masz pretensje? To kolej sprawiła ,że dziewczyny nie potrafią cicho rozmawiać, a może kolej jest winna ,że dzieciak leży na dwóch siedzeniach?
Skargi lokomotywa się zepsuła. Lokomotywa to urządzenie. Nie wynaleziono urządzenia niepsującego się. Czy komuś nigdy nie zepsuł się samochód, przez co się gdzieś spóźnił? Może się zdarzyć. Na kolei już nie.
Co do wagonów innych niż rezerwacja. Sprawa jest dość prosta. Pociąg ,pisze o grupie wagonów przed odjazdem przechodzi oględziny techniczne. Wagony właśnie wróciły z nad morza i wykryto usterkę i nie dopuszczono do dalszej jazdy. Doczepili ,więc wagon jaki mieli. Nie posiadali identycznego. Na przykładzie rodzina kowalskich ma dwa samochody, jeden fajny komfortowy, drugi pomocniczy/zapasowy. Planowali wakacje tym pierwszym nowoczesnym ,ale się zepsuł ,więc pojechali tym drugim. Dziwne bo nie mieli dwóch takich jak ten pierwszy, przez co byli bardzo ściśnięci.
Ktoś wsiadł do niewłaściwego pociągu, bo ma prawo nie wiedzieć. Jeśli odprawa podróżnych nie odbywała by się tak jak obecnie w samolotach to mając bilet do bułgarii polecielibyśmy do USA to też się nic nie stało? Przecież nikt szkoły o profilu związanej z ruchem samolotów nie skończył to jest usprawiedliwiony? Jeśli tak to ok.
Co do spóźnień. W liniach lotniczych są prywatne firmy ,które pomagają zarabiać w ramach rekompensat za opóźniony lot. Ta tradycja jest zapewne bardzo długa, a ludzi koczujących bez wody i mydła po 30h na lotniskach w wyniku opóźnień, awarii lotów jest bardzo dużo ale to jakoś Januszów i Grażyn nie bulwersuje bo oni to tam nie bywają.
A co do pijanych pasażerów, to stewardzi potrafią sprzedawać alkohol nietrzeźwym co jest przestępstwem w polsce, a ostatnio na internecie pokazują jak angielska "elita" na pokładzie tanich linii lotniczych robi sobie wieczór kawalerski. Ale jak pisze to daleko i niektórzy nawet sobie tego nie wyobrażają.
I jeszcze jedno. Jak kupiłeś/as sobie bilet na pendolino w cenie promo za 49 zł to jeszcze do elity najbogatszych polaków nie należysz a i to nie upoważnia nikogo do pozwalania sobie. Od kiedy wprowadzono dla kolejarzy miejscówki do pendolino za 5 zł, staram się wybierać go rzadziej ,w czasach kiedy nie było doplat jeździłem bardzo często i naprawdę co drugi pasażer to gangster, szef wszystkich szefów, a pewnie z tym biletem promo przed podróżą kupił sobie paluszki w biedronce.Jesteście śmieszni, leczycie swoje kompleksy bo zapewne w domu czy pracy jesteście takimi podnóżkami a tutaj panisko.
Klimatyzacja jak jej nie ma to źle, zwłaszcza na ostatnie anomalie i 40+ na plusie. Jak jest to za bardzo wieje. Opóźnienia,różni przeowźnicy, kurcząca się siatka połączeń to problemy,ale to złe zarządzenie koleją. Jeszcze nie tak dawno kolej była jedna, teraz pasażer jadący trzema rożnymi przeowźnikami do celu zapłaci sporo,a na spóźnione przeowzy regionalne pendolino nie zaczeka
Powoli prywatne pociągi wchodzą. Leo ekspress nie mozna kupić biletu w kasie ani otrzymać informacji. Niech ktoś się podzieli jak tam się jeździ.
Zaletytoaleta, wars, możliwość spaceru po korytarzu, mozliwość przewozu roweru, wózka
Wadyzła taryfa biletowa, podział kolei na spółki, w tym oddzielne kasy biletowe. Brak nadzoru nad bagażem i brak możliwości ubezpieczenia. Kuszetki ze względu bezpieczeństwa nie oddzielone od reszty pociągu od jakiegoś czasu. W wyniku historii kolei tzn przeznaczenie militarne dworce/przystanki osobowe często oddalone od miasta, na uboczach, często bez wiat ochronnych przed np deszczem.