WadyTo że w ogóle wsiadłem do tego pociągu
strona 240 z 270
- « poprzednia
- 1 ...
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- nastepna »
-
~Michał / 2018-08-24 12:32
Jadę cholernym IC 8308 relacji Szczecin - Kraków w klasie 1 z rodziną. Ludzie nie przepłacajcie i korzystajcie z 2 klasy. Syf, duszno bo klimatyzacja nie działa, a konduktor, ktory wsiadł w Opolu chamski i ordynarny. Obsługa w warsie przez farbowanego gostka okropna. -
-
~kamil / 2018-08-23 18:37
Jestem zażenowany faktem, że wybierając zniżkę dla osób uczących się nie mogę jednocześnie wybrać 1 klasy.
Czy pkp traktuje mnie jak człowieka drugiej kategorii? -
~Maciek / 2018-08-22 22:27
Po poinformowaniu konduktora, że posiadamy bilety od innego przewoźnika, poprosił, aby usiąść na miejsce i czekać, aż ktoś podejdzie. Podszedł ten sam Pan i doliczył 20 zł jako opłata pokładowa, zwracam uwagę na to, że byliśmy 30 minut przed planowanym odjazdem, spokojnie mogliśmy zakupić nowe bilety przez aplikacje lub w kasie. Nie poinformowano nas o dodatkowej opłacie. -
~Rozczarowana / 2018-08-22 14:44
Oferta podróży na stronie wygląda obiecująco. Niecale 10 godzin z Przemyśla do Poznania. Jednak mimo słonecznej pogody, dobrych warunków atmosferycznych i braku losowych zdarzeń juz w Krakowie 40 minut opóźnienia a w poznaniu ponad godzinę. Tragedia. Jeżdżę często na tej trasie i nigdy nie zdarzyło mi się dojechać na czas. Nie rozumiem dlaczego zamiast dazyc do skrocenia trasy jeszcze sie ja wydluza,tym bardziej ze pasazerow nie brakuje.jestem batdzo rozczarowana i nie polecam. Wreszcie znalazłam alternatywny środek komunikacji. I już nie skorzystam z usług PKP na tej trasie. -
~Aleksandra / 2018-08-22 12:27
Witajcie! 20.08 o godzinie 10:14 Jechaliśmy grupa 6-cio osobowa Rzeszowa do Krakowa i wracaliśmy po 20.
Chcielibyśmy pochwalić obsługę Warsa naprawdę pełen profesjonalizm. Ludzie pracujący 20-40 lat w zawodzie naprawdę rewelacyjni uprzejmi, zorganizowani i przepełnieni ciepłem. Widać ze z radością wykonują swoją prace.ZaletyPrzesympatyczna i przemiła obsługa Warsa!!!WadyKonduktor czyli kierownik pociągu chamski niemiły facet! -
~JaX / 2018-08-22 11:36
Tam: awaria lokomotywy, Powrót: opóźnienie 40 minut. Nie zachęca to do dalszych podróży... -
~pasazer94 / 2018-08-21 14:39
Najgorsza komunikacja pociągowa na świecie z jaką miałam wątpliwą przyjemność mieć do czynienia. Fatalna obsługa, jakość pociągów pozostawia wiele do życzenia, niekorzystna oferta i niekomfortowe składanie rezygnacji i reklamacji! Gdyby tego było mało, PKP nie szczególnie dba o swoje dworce oraz przepływ informacji na peronach dot. nadjeżdżających pociągów. Podróż kosztuje pasażera dużo stresu oraz samoinformowania się dot. podróży. Nie polecam. Na pewno nigdy więcej już nie skorzystam z usług. -
~Zięć / 2018-08-20 18:55
Najgorsza opcja możliwego przejazdu, kupiłem bilet dla starszej kobiety , (mojej kochanej teściowej i koleżanki też w wieku emerytalnym) z informacji na stronie ict jasno wynika, że każdy emeryt ma prawo do dwóch przejazdów w roku z rabatem 37%, zgodnie z regulaminem lini kolejowych, zgłosiła się do kierownika składu (uzupełnię nazwisko z zasadami RODO) lecz została poinformowana , że bilet nie jest ważny z uwagi na niewyrobienie legitymacji!? Prosząc o zakup kolejnego biletu na przejazd, bazując na niewiedzy starszych ludzi , nie będę nigdy jeździł koleją, a na pewno nie w tym lkraju ZaletyZero -
-
~Przemek / 2018-08-20 12:02
Szkoda, że nie da się dać 0.
Nie wiem o której wyjeżdżać do pracy, np. raz pociąg jest opóźniony 30 minut [tzn. nie raz, tylko niemal ciągle] innym razem przypadkowo jest punktualnie i jestem w pracy 40 minut przed czasem, ale za to odbijam sobie na powrocie i wtedy już jest opóźniony z godzinę. Tak to sobie spędzam 2h w próżni dzięki PKP - to powinno być wasze motto - przenosimy w inny wymiar! Co tam, dom, zajęcia, dziecko, rodzina. Siedź na peronie! Siedź w śmierdzącym pociągu bez klimy - 50 stopni i zero powietrza. To powinno być wasze nowe hasło reklamowe... Ale w sumie nie o tym miałem pisać :D
Wybrałem się nad polskie morze - wiem, wiem, cebula, janusz, parawan, 500+ Przepraszam Polskę i przepraszam PKP, że znowu to zrobiłem. Rok temu jechał w podobnym okresie i też PKP, obiecałem sobie, że w tym roku pojadę autemm, ale jak na złość musiałem oddać auto do mechanika. Trudno, pojechałem PKP, znowu.
Czy Polacy planują swoje wakacje na 2 miesiące naprzód - tzn. zakup biletów PKP. 2 tygodnie przed wyjazdem gdy groziło mi widmo jazdy waszym śmierdzącym trupem [ekhem TLK - to skrót od "taka lipna kolej"?] zacząłem szukać biletów i co? I jjjjaaaajjjccccoooo! Piątek 16 - brak miejsc, 18 brak miejsce, tam nie wiem 19 - brak miejsc, 22 - brak miejsc, 00 - brak miejsc [sobota 2 w nocy] - brak miejsc. No o dziwo Polacy was jednak kochają. Trudno, 6h stania na korytarzu wśród smrodu z łazienki i smrodu fajek bo ludzie palą sobie i tyle. Konduktor o fizjonomi z NRD pół godziny sprawdzał nam bilet - mocno zły, że siedzieliśmy na korytarzu. Przepraszamy, najchętniej bym pojechał pendolino, ale na tym kierunku go nie ma :(. Tak więc zły, że siedzimy na korytarzu i tamujemy przejście - mało brakowało a doradziłby nam podróż na dachu pociągu jak w Indiach. 30 minut wąsami zamiatał widok biletów i w końcu przybił swoje kasowanie. SŁOWEM SIĘ BARAN NIE ODEZWAŁ, ŻE TEN SKŁAD ODŁĄCZANY JEST W GDAŃSKU I JEDZIE NA HEL ZAMIAST DO KOŁOBRZEGU!! Dowiedziałem się o tym z ledwo pierdzącego głośnika 20 minut przed czasem - CUDEM. Cudem bo krzyki pijanych dresów na chwilę właśnie wtedy ustały. Dobra co tu dużo gadać, podróż straszna, wszystko okropne...
I przypomniało mi się dlaczego nie chciałem jechać pociągiem - z powodu zeszłorocznej podróży nad morze. Była burza, drzewo nam spadło na pociąg, staliśmy jakoś daleko za Wejherowem i... tak sobie 5 czy 6 godzin siedzieliśmy w szczerym lesie :) Żadnych kanapek, żadnego info co dalej. Co odważniejsi szli przez ciemną noc przez las - gdzie - nie wiem. Inni czekali, że jednak coś podstawią - ale dokąd i gdzie, weekend i pksy nie kursują. W końcu info, że coś podstawią, ale jednak nie powiedzieli gdzie. Atmosfera - jak sami się domyślacie - 12h w smrodzie PKP - gęsta! Co tam, oddali mi potem kasę za bilet, ale szczerze? A w sumie szkoda gadać, szkoda mojego czasu, gdybyśmy żyli w państwie prawa to szefów spółek PKP zakuto by w dyby i tłum mógłby rzucać w nich zgniłymi pomidorami przez okrągły rok, ale nie, żyjemy w Polsce i dostają oni premie za świetną pracę. Oby tak dalej!ZaletyNic, zaletą jest może to, że chyba jeszcze szybciej niż na piechotęWadyW sumie też nic, ciężko doszukiwać się "wad" u trupa -
~soso / 2018-08-20 08:35
Wawel Szczecin- Kraków wagon klasy 1 miał być na początku jest w środku. Wagon bezprzedziałowy. Miejsca dla 4 osób przy stoliku to jakaś kpina. Kupowałem bilet ze Sz do Po i niesądziłem, że system 4 różne osoby posadzi w jednym miejscu, gdzie dookoła do samego Po welne miejsca. Tragedia.
Zielonogórzanin Poznań - Warszawa.
Miał być wagon bezprzedziałowy a jest przedziałowy. Miało być miejsce przy oknie jest przy drzwiach na korytarz. To k...a za co ja płacę. 1 gniazdko ładowania tylko przy oknie kabel ciągnie się przez miejsca zajęte. Całe szczęście mam 3 metrowy, puściłem górą. Toaleta w 1 klasie zapchana woda na podłodze . okna z każdej strony okropnie brudne. Jestem bardzo niezadowolony z usług ICZaletyDuże oknaWadyJak wyżej -
~----- / 2018-08-19 21:43
Pani Konduktor na trasie Wrocław-Węgliniec jest niemiła w stosunku do młodzieży. ZaletyKontakty pod siedzeniamiWadyObsługa -
~Pasażerka :) / 2018-08-19 12:13
Poziom cen, można przeżyć ale mogłoby być ciut taniej. Co do oferty przejazdu i Warsa:
1) przejazd: kupno biletu w ostatniej chwili graniczy z cudem!!!. Nic się nie poprawilo, przeciwnie wręcz pogorszyło. PKP jak zwykle udaje skleroze na czas wakacyjny i puszcza za Małe składy i nie daje więcej połączeń na newralgicznych trasach. Bilety za drogie i tu mała uwaga dla menedżerów PKP: gdyby bilety były tańsze o 20 zł było byłoby więcej pasażerów. Kolejna sprawa zbyt ciche zapowiedzi z głośników!!! Osoba starsza i mająca ubytek słuchu nic nie zrozumie z szumu i bełkotu także konduktora!!!
Siedzenia są bardzo niewygodne w 2 klasie i nie nadają się na dłuższe trasy typu Gdynia -Katowice! Jadę trasą Gdańsk - Piotrków i po 3 godz kręgosłup mi chce wyjść i powiedzieć dość!!!
2) Wars, słynny Wars :) na wstępie od razu bez ogródek KUCHARZE I MENI DO ZWOLNIENIA!!! Brak jakiegokolwiek polotu wyobraźni w podawaniu dań! W domu już podaję się bardziej estetycznie i smakowicie. Zapomniano o zasadzie ze najpierw je się oczami, ocenia estetykę i czy danie jest smaczne a dopiero potem zaczynamy jeść. BRAK rozdziału w karcie menu na dania -BEZ LAKTOZY I BEZ CUKRU. zamówiłam racuchy bo do nich jak się robi nie daje się cukru a w tych sam cukier!!!! Tragedia pod wszystkimi względami!!!!! No i łyżka jogurtu, tutaj mój :) z laktoza. :-) Tak i ja jak i wiele osób nie trawi ani laktozy ani cukru!!!
Widzę że PKP nic się nie uczy z opinii pasażerów bo przecież Wie lepiej!!!!
3) zapomniałam o WC :) rozumiem że pasażerowie też "swinki" i jak w domu tak publicznie! Ludzie ogarnijcie się trochę. Nasikales/as na deskę bo akurat pociągiem bujnelo to WYTRZYJ do jasnej cholery papierem albo chusteczka!!!! Korona Ci z głowy nie spadnie, gwarantuje! Wymagacie kultury od innych a od siebie to co?!!! Reszta pozostawiam do refleksji podróżnym i także PKP :) -
~Andrew 1 / 2018-08-19 11:41
Mało jeżdżę pociągami, ale są sytuacje gdy jest to konieczne, np. jakaś rodzinna uroczystość na drugim końcu Polski. I właśnie jestem po takiej podróży z ICity. Oceniam ją jako koszmar...
Trasa Poznań - Warszawa. Wagony z lat 70 - tych, przedziały 6 osobowe. Drzwi klekocą, i same się otwierają. Był upał zero klimy, otwarte okna powiem wiatru mało łba nie urwie. Siedzenia wąskie, a teraz ludzie są trochę szersi chyba niż kiedyś, tak więc aby się zmieścić musiałem skręcić się. ....i tak 4 godziny tej katorgi ???
Przepraszam, ale ja bym świń tak nie woził...
I już myślałem że to koniec koszmaru, ale następnego dnia po pogrzebie wracałem IC Gombrowicz. Mój wagon miał zepsute drzwi, wchodziło się z wagonu sąsiedniego, Numeru siedzenia na bilecie ..nie było w tym wagonie, ale usiadłem i jadę. W połowie drogi pociąg w szczerym polu staje, lokomotywa zepsuta.
Podstawili jakiś pociąg regionalny do Poznania. Przesiadka była koszmarem. Zeskakiwać z 1m na kamienie, potem wdrapywać się wysoki próg pociągu drugiego. Sceny jak z czasów wojny. Starsze kobiety, otyłe często były jak worki znoszone, tu walizy, psy, rower, niemowlęta...
Zastępczy pociąg już był przepełniony totalnie, też niektóre drzwi się nie działały. Awantury, dzieci płaczą...Podróż kolejna, to 2 godziny na nogach...chciało się wyć... W Poznaniu czekałem na przewie 2h kolejne połączenie...
Dojechałem w końcu umordowany jak świnia...
Wybieram zawsze połączenia bez przesiadek. Ale jakbym miał przesiadkę, to miałabym kolejne połączenie np. następnego dnia np. o 8 rano. I takim np. Krzyżu popularnym węźle przesiadkowym to bym spał na obskurnym dworcu na podłodze. Bo tam nie ma hotelu.
Młody człowiek może to zniesie. Ale weź teraz poślij swoja 70 letnią matkę lub ojca w taką podróż z ICity.....gehenna.
Czy członkowie zarządu IC o tym wiedzą, chcą to zmienić.
Czy ludzie dla nich podróżni to bydło, które powinno się cieszyć, jak tylko w ogóle dojedzie ? Zamiast kupić nowe składy, na węzłach zapewnić jakieś hotele w razie problemów, to siedzą i liczą forsę z dotacji (z naszych podatków). Zero empatii.
Dlaczego się o PKP nie mówi w mediach jak naprawdę jest ?!!!
-
~CzornyProrok / 2018-08-19 11:17
Poczęstunek przy trasie z Kołobrzegu nie nastąpił nawet w Tczewie, wszyscy, którzy do tej pory wysiedli nie otrzymali go, bo "nie mamy kubków". Jak pociag, określany przez nich jako "premium" może nie być zaopatrzony w tak podstawową rzecz. Oczywiście, gdy trzeba za kawę zapłacić kubeczki już się znajdą, bo o tych zawsze się pamięta. Bilety sprawdzane tym samym osobom są po 3 razy, bagażu nikt nie kontroluje, w zasadzie nie wiem po co dopłacać za bagaż, skoro i tak nikogo to nie interesuje, nie można zamówić nic innego niż zwykła kawa z ciepłych napojów, bo wszystko nie działa, drogie (choć faktycznie smaczne) posiłki, trochę robi się duszno przy dużej liczbie pasażerów. Cena adekwatna w miarę, gdy ma się zniżki jako student lub uczeń, jednak cena pełnego biletu jest konkretnie nieprzemyślana. Oczywiście nie ma internetu w pociągu, obiecywanego od 3 lat, wzmacniaczy sygnału telefonowego również nie ma, choć miały być montowane. Powoduje to, że w czasie podróży 8 godzinnej jesteśmy całkowicie odcięci od świata. ZaletyW miarę czysto, sporo miejsca dla pasażera, miła obsługa, w moim wypadku wszystkie stacje terminowo, dość wygodny fotel, mimo ceny smaczne posiłkiWadyOkna chyba nigdy nie były umyte, drożyzna, poza tym reszta już opisana w opinii. -
~Krakowianka na Podlasiu / 2018-08-18 23:39
17 sierpnia na trasie przejazdu TLK PKP Intercity wsiadłam do pociągu w Białymstoku relacji Kraków-Suwałki Po kilkunastu minutach jazdy skład zatrzymał się w Wasilkowie-maleńkiej stacyjce powód awaria LOKOMOTYWY,tak po zmianie w Białymstoku puszczono w trasę zepsutą.Trzy wagony pasażerów utknęło na około półtorej godziny.Jak narzekam na sieć tak tu muszę pochwalić załogę konduktorską a w szczególności Pan J.B. mam nie podawać danych ale to ten starszy Pan.Dzięki jego podejściu do sytuacji i operatywności piekielne oczekiwanie było mnie uciążliwe.Pan pomagał i wyjaśniał,roznosił wodę i rogale.Pomagał przy wysiadaniu z bagażami.Zaznaczam że schodki są z kosmosu wysokie i niebezpieczne do wysiadania czy wsiadania na starych stacjach szczególnie.Podróżuję wiele i PKP IC nie należy do zbyt przyjemnych instytucji.Tu pociągiem z innej epoki w dziwnych warunkach pracuje normalny człowiek miły,grzeczny i POMOCNY.Gdyby zaszła potrzeba podam Przewoźnikowi swoje dane i obsługującego-zresztą sami powinni to stwierdzić.Dziękuję Panu J.B-Krakowianka na Podlasiu. ZaletyObsługa i reakcja IC.Wadyniebezpieczne wyjścia- -
~Martyna / 2018-08-18 19:14
To co proponuje nam PKP Intercity, zakrawa na kpinę. Dzisiejszy powrót na trasie Gdynia-Wrocław to była prawdziwa męczarnia. Specjalnie wykupiliśmy bilety w klasie pierwszej, żeby czas nam upłynął przyjemnie. Niestety cena biletu 93 zł za osobę okazała się stratą pieniędzy. Przedziały bez klimatyzacji, gniazdka elektrycznego, tragedia.
Do Gdyni jechaliśmy drugą klasą, bilet połowę tańszy i wszystko było ok. To co dzisiaj się wydarzyło nie zachęca do podróży koleją. Smutne...ZaletybrakWadybrak słów -
-
~Monika / 2018-08-18 16:53
Właśnie jestem w trasie Gdynia-Kraków, juz niebawem powinnam być w Krakowie natomiast wiadomo... nie moze byc nigdy na czas... za dobrze by bylo.Okazuje się że nie ma dojazdu do Opoczna i informacje taka dostaje maszynista DOPIERO w Opocznie wiec trzeba zawracac do Piotrkowa Trybunalskiego i jechac na czestochowe +/- 3h dodatkowe! JA TEGO NIE ROZUMIEM! Skoro wiedzą że nie ma przejazdu to dlaczego wczesniej nie ma takiej informacji aby zmienic jakoś trase? Chory system. Jestem bardzo rozczarowana. Szkoda bo myśleliśmy z mężem że będziemy częściej korzystac z podróży pociagami, jednak nie... samochod jest mniej zawodny. ZaletyKlimatyzacja, wagon barowy.WadyBrak organizaci wewnatrz pkp, przy zmianie kursu brak informacji o ktorej będziemy u celu, pasażerowie są zdezorientowani, nie wiedzą co sie dzieje! -
~Pasażer z Bydgoszczy / 2018-08-18 10:33
Dnia 18 sierpnia jechałam pociągiem intercity z Bydgoszczy do Wrocławia, (oczywiście z rezerwacją miejsc) po czym okazało się, że został podczepiony zły wagon do i miejsca które posiadam na bilecie nie istnieją. Przez całą 4 godzinną podróż byłam przerzucana z przedziału do przedziału ponieważ nie było wystarczającej ilości miejsc. Kpina. -
~basia / 2018-08-18 08:34
Dzień dobry
Nic się nie zmieniło w kolejach polskich, czytałam,że nie będą sprzedawane dodatkowe bilety jeśli nie ma już miejsc siedzących. Żart. Wracałam z Gdańska do Wrocławia, miałam trudności z przejściem z jednego wagonu do drugiego. Nie zamierzałam zwiedzać pociągu, chciałam skorzystać z Warsu. Niestety nie mogłam się do niego dostać. Tak dużo pasażerów było na korytarzach w wagonach z bagażami. Doszłam do wniosku, że w takiej sytuacji Wars nie jest potrzebny jeśli z niego nie można skorzystać. Daleko nam do Europy. Szkoda Polak jedzie na urlop płaci za bilety " nie mało". Tym bardziej,że w Polsce nie zarabiamy tak jak w prawdziwej Europie. Szkoda. -
~DudekWCH / 2018-08-17 18:59
Tragedia. Opóźnienia A na koniec awaria. Opóźnienia sięgają blisko 2 h A zwrotu za opóźnienia nie ma bo kwota nie przekracza 16 zł... A 25% z sumy 52 to 13 zł.. ZaletyŻadnychWadySyf I malaria. 100 lat za murzynami
strona 240 z 270
- « poprzednia
- 1 ...
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- nastepna »