Jeżdzę dwa razy w miesiącu do Lublina.Wracałam 26 stycznia nieogrzewanym pociągiem. Dopiero przed Warszawą zdjęłam czapkę i płaszcz. Nie można kupić biletu w konkretnym wagonie, jak proszę w kasie o miejsce przy korytarzu to komputer daje przy oknie. Głośniki w wagonach popsute, często nić nie słychać lub działają za głośno. Pociągi się spóżniają, jak jest ciemno to nie wiadomo czy już dojeżdzamy. Z toalet nie korzystam, bo nawet jak posprzątane to tak zniszczone, że wyglądają na brudne.ZaletyObsługa bardziej uprzejma niż dawniej. Poza tym brak zalet. Na urlop tylko samochodem, bo pociąg nie kojarzy się z wypoczynkiem.
WadyPrzede wszystkim fatalny stan techniczny taboru. Na dłuższych trasach przy 8 osobach w przedziale bardzo ciasno, często brakuje miejsca na walizki.