Witam! 26 października bieżącego roku zadzwoniłam do TP SA zapytać jaką prędkość mogę mieć na łączu, poinformowano mnie że 2 MB (mieszkam na wsi). Przy okazji zaproponowano mi dość ciekawą ofertę neostrada 2MB i telefon z nielimitowanymi rozmowami do TP SA. Po konsultacji z rodzicami złożyliśmy zamówienie, które miało dotrzeć do nas około 28 października. Dotarła dopiero 31. Podczas zamówienia sprzedawca nie poinformował mnie iż zmieniam telefon analogowy na neofon, i różnice z tego tytułu. Od kilku dni dzwoniąc na infolinie proszę go o kontakt jako iz jest opiekunem mojego zamówienia. Pan Kamil wciąż unika kontaktu ze mną ( 3 dni). Internet miałam obiecany na 31 października do 2 listopada. Maksymalnie do 7 dni od daty zgłoszenia. Od 3 listopada w ogóle nie działa mi telefon, a i neostrady nadal nie mam podpiętej, okazało się iż znów sprzedawca zapomniał mnie poinformować iż odetną mi na kilka dni telefon. Dzwoniąc na infolinię nikt nie umiał mi wyjaśnić dlaczego mój telefon nie działa podpięty normalnie lub do liveboxa, dopiero za n-tym razem trafiłam na kogoś kompetentnego, co nakreślił mi sytuacje. Na pytanie kiedy będę mieć telefon czynny i neostrade ( bo jak sie okazało telefon nie może działać bez neostrady) nikt nie był w stanie podać mi nawet przybliżonego terminu. To wkurzyło lekko moją mamę i zadzwoniła znów na bezpłatną linię żądając rozmowy z kierownikiem, czego jej odmówiono. Osoba która odebrała telefon zdziwiła się iż moja mama jest niecierpliwa, gdyż czeka tylko 9 dni, powiadomił ją iż są osoby które czekają od 15 października! Prawie 3 tygodnie! Bez telefonu i internetu. Wymusiła numer do warszawy na reklamacje. Po pólgodzinie słuchania ze wszystkie linie są zajęte nie wytrzymała i pojechali do salonu TP SA. Na miejscu bardzo miła Pani poinformowała ich iż max możliwość łącza to 1 MB i rodzice postanowili zrezygnować z internetu i neofonu.
Głupoty TPSA:
- gdy dzwoniłam zgłosić nie czynny telefon i brak neostrady, po wyjaśnieniu problemu Pani konsultantka zapytała: CZY DZWONI PANI Z TEGO NUMERU?? nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać
- za każdym razem jak dzwoniłam po pomoc proponowali mi do pakietu telewizje, wiec zależnie od sprzedawcy przy tym samym pakiecie ceny były : 99, 108,99, 119, 135 :D no cóż niech się zdecydują ( za każdym następnym razem pytałam z czystej ciekawości jaką mi tym razem cenę przedstawią).
-jedna kobieta doprowadziła mnie do płaczu, przez pół godziny pytałam ją o prostą rzecz, a ona mi odpowiadała nie o to o co pytałam za każdym razem, w końcu się rozłączyła, bo nie byłam w stanie powstrzymać mojego języka i poprosiłam o kogoś kompetentnego lub kierownika ( nie przełączając mnie do żadnego :/)Zaletyobcowanie z TP SA uczy cierpliwości i pokory, wzbogaca także słownik!
Wadyjeden wielki minus, zwłaszcza za niekompetencje pracowników infolinii, nie mogę na szczęście powiedzieć tego o wszystkich bo kilku pracowników starało mi sie pomóc, i dokładnie wyjaśniło sytuacje ( 3 osoby) plus Pani w salonie bardzo pomogła (jak do tej pory najbardziej rzetelne źródło), plus przerzucanie od jednej osoby do drugie, w ciągu jednej rozmowy rozmawiałam z reguły z 2-3 osobami, oraz długość realizacji zamówienia oraz jakiejkolwiek informacji kiedy ono może się zakończyć
9 dni, 99 zł