Zdecydowałem się napisać negatywną opinię po tym, kiedy chciałem rozwiązać umowę z firmą Orange (Neostrada). Sytuacja wyglądała następująco - podpisałem umowę na rok, po tym okresie chciałem ją rozwiązać (4 dni po upływie terminu umowy), konsultant w salonie przyjął moją rezygnację, liczyłem się z koniecznością zapłaty abonamentu za okres wypowiedzenia (1-2 miesiące). Okazało się, że w umowie miałem zapis, który powodował, że rezygnację muszę złożyć przed upływem terminu umowy, a jeżeli tego nie zrobię, to po upływie okresu umowy następowało AUTOMATYCZNE przedłużenie na kolejne 6 miesięcy BEZ MOŻLIWOŚCI WYPOWIEDZENIA. Konsultant w salonie słowa na ten temat nie wspomniał, przyjmując wypowiedzenie, które, jak się okazało, pomimo tego, że przyjęte, nie obowiązuje - nadal dostaję faktury za usługę, z której nie korzystam, a gdybym chciał wypowiedzieć tę przedłużoną umowę wcześniej, to muszę zapłacić karę w wysokości liczonej jako abonament miesięczny razy ilość miesięcy pozostałych do końca umowy, czyli tak naprawdę nie mam możliwości wypowiedzenia tej umowy.WadyByle jakie połączenie (kablowa sieć telefoniczna), słaby transfer, przerwy w połączeniu. Kruczki prawne w zapisach umowy, utrudniające pożegnanie się z tym operatorem.
Kilka lat korzystałem z Neostrady, kolejne umowy przedłużałem ponieważ nie miałem w zasadzie innej alternatywy. W momencie, kiedy taka się pojawiła i chciałem zrezygnować z usług Orange, pojawiły się trudności.