Po przedłużeniu umowy z Orange (kolejnej od 50 lat) irracjonalne zachowanie z ich strony - czyli odcięcie od sieci telefonu i internetu.Wszelakie interwencje z mojej strony pisemne do Skierniewic, i wizyty w salonach pozostały bez echa przez okres....45 dni!!!! Po tym bezowocnym czasie zdecydowałam się nie skazywać się na 2 lata bez telefonu i internetu i skierowałam się do innej spółki. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Orange wmawiało mi,że technicy byli, ale mnie nie było w domu, a mam świadków w portierni, że nikt z ich strony nie był.Klucz do skrzynki trzeba podpisać.Wmawiają mi też bezczelnie, że wszystko u mnie funkcjonuje bez zarzutu i nie ma podstaw do przyjęcia reklamacji!!!!!! Za te kłamstwa uderzam rękawiczką Orange w twarz! Łobuzeria , nic więcej!!Zaletyzero absolutne
WadyJakie tylko można sobie wyobrazić, bezczelność, klamstwo, oszustwo, tupet, irracjonalność
około 50 lat TP ,a teraz, o zgrozo, Orange