Zazwyczaj nie miałam większych problemów, a często zamawiam przez inpost. Raz zdarzyło się, że paczka zaginęła, ale po jakimś tygodniu się znalazła. W każdym razie mój ostatni kontakt z inpost był dość problematyczny. Jakoś ok. godziny 00:30 dostałam mail, że przesyłka powinna być doręczona w kolejnym dniu roboczym. Link do przekierowania przesyłki nie działał (wyskakiwał błąd). Rano zadzwoniłam na infolinię i dowiedziałam się, że skoro nie działa to nie ma możliwości przekierowania i pozostaje mi jedynie zadzwonienie do kuriera i dogadanie się z nim. Jakoś po 7 pokazało mi, że paczka jest już wydana do doręczenia, ale w mailu nie było podanego ani numeru kuriera ani przewidywanych godzin doręczenia, więc musiałam znowu dzwonić na infolinię, gdzie dostałam numer do kuriera. Okazało się, że paczka ma być doręczona ok. godziny 9, a kurier powiedział mi, że przekierować paczkę można w dniu poprzednim (gdzie link umożliwiający przekierowanie paczki został mi wysłany jakoś ok. 00:30 i nie działał, a rano była już wydana do doręczenia). Na szczęście sąsiad odebrał paczkę, ale powiem szczerze, że tak jak zazwyczaj inpost oceniam dość pozytywnie na tle innych dostawców tak tym razem jestem rozczarowana.Zaletymożliwość przekierowania paczki i odbiorze w paczkomacie (zazwyczaj, bo jak się okazało nie zawsze jest taka możliwość)
Wadyczęsto przepełniony paczkomat i paczkę wysyłają do punktu, który jest dość daleko ode mnie i otwarty tylko w godzinach, w których pracuję, nie zawsze uda się dowiedzieć czegoś przydatnego na infolinii