Otrzymałam towar kilka dni po zamówieniu. Zamówiłam na prezenty dla 2 osób zabawkę i książkę. Wybrałam paczkomat. Paczkę otworzyłam od razu. Zabawka była ok, ale książka miała zagiętą i rozwarstwioną okładkę. Sprawę zgłosiłam po weekendzie. Od samego początku konsultantka stwarzała problemy. Najpierw trzymała się zdania, że za późno zgłosiłam reklamację - 4-5 dni to za późno. Prosiłam o wskazanie w regulaminie punktu, który mówi ile mam czasu na reklamację, nie otrzymałam odpowiedzi. Wymienialiśmy tak maile ok 2 tyg. Kobieta kompletnie nie znająca regulaminu, nie wiedząca z jakim zamówieniem ma do czynienia. Stwierdziła, że moim obowiązkiem było otwarcie paczki przy kurierze. Nie zamawiałam kuriera. Później twierdziła, że zamówienia są dobrze sprawdzane i na pewno wysłali dobry towar. W internecie jest dużo opinii, że źle zabezpieczają książki. Prosiłam o kontakt z osobą decyzyjną, z kierownikiem działu obsługi klienta. Następnie pani stwierdziła, że reklamacji nie uzna, bo książka leżała przez weekend i nie wiadomo co się z nią działo...na koniec stwierdziła, że każdy klient może uszkodzić towar, żeby go zwrócić. Nie dociera do tej kobiety, że ja nie chce zwracać towaru, tylko wymienić go na pełnowartościowy, żeby dać go na prezent. Kobieta nie wie, że jeśli chciałabym przeczytać tę książkę to mam 14 dni na zwrot. Nie trzeba jej uszkadzać. No, ale widocznie ona sama tak rozwiązuje sprawy zakupów. Miłej pani przypominam, że mogę zwrócić towar w ciągu 2 tyg, nie trzeba kombinować droga konsultantko...Obecnie zostałam z książką z zagiętą okładką, której na pewno nie dam w prezencie. Nie polecam firmy, które wysyła trefny towar, zatrudnia beznadzieją obsługę, która nie zna się na przepisać i obsłudze klienta. Fajna taktyka, wysyłać niepełnowartościowy towar i zbywać klienta przez kolejne tygodnie. Nie polecam. Szkoda, że nie zapoznałam się z opiniami na ich temat wcześniej. Wadybeznadziejna obsługa, nie znająca zamówień, które obsługuje, nie znająca regulaminu, oskarżająca klienta o niszczenie książki, żeby ja zwrócić, i to w sytuacji kiedy klient wcale nie chce tej książki zwrócić, tylko wymienić na pełnowartościowy towar. Bardzo sprawnie zniechęcają klienta, wymyślają powody nieprzyjęcia reklamacji.
