Zostawili dzieciaka 18 letniego na dworcu w Hamburgu i sobie odjechali. Powód? Przesiadka do innego Flixbusa, który spóźnił się o ponad 4 godziny bo się okazało, że ten drugi w kierunku do Bari w Italii ma odjazd o 4:30 rano a w rozkładzie było całkiem co innego. Samochodem autostradami doleciałem do Hamburga ze Stargardu pod Szczecinem dosłownie w 2.5 godziny (serio, non stop na blacie ponad 240km/h nocą), sami wiecie, dzieciak został sam bez opieki w środku nocy w obcym państwie w obcym mieście a u Niemców nie ma ograniczeń na autobahnach więc wycisnąłem siódme poty z fury. W Hamburgu kontakt z kierowcą autobusu bardzo ograniczony, po prostu nie odpisują na SMS/MMS, nie odbierają połączeń i tak dalej. Prawdziwa patologia! Kolejna sprawa, kierowca ukrainiec ponad godzinę szukał miejsca, z któreo miał z Hamburga odjechać. Ja sam jestem kierowcą emerytowanym, śmigałem na trasach międzynarodowych po UE w latach 1995 - 2010. Ostatnie rejsy dla Eurolines, byli także Nord, Favorit, Becker, Bartuś, EST i wielu, wielu innych. Pomimo PRLu w Polsce - w tamtych firmach wtedy w tamtych latach nie było takiej patologii , syfu i błazendady jak dzisiaj. Gdy robiliśmy przesiadki np. we Frankufurcie nad Odrą lub w Szczecinie a takrze w Hannoverze - zawsze!! powatrzam - zawsze autobus1 czekał na autobus2! Nigdy nie było sytuacji, że ktoś wyrzucił bagaże w środku nocy i kazał ludziom czekać na inny bus, nigdy! Już od granicy niemiecko/polskiej ustalaliśmy synchronizację busów telefonicznie tak, aby każdy dojechał o tym samym czasie i mieliśmy poodpinane kagańce, oprócz tego także mózgi. Wszystkie biura obsługi telefonicznej w firmach o których wspomniałem były czynne 24/24/7, każdy kto w środku nocy zadzwonił na bazę do firmy bez problemu dowiedział się, co dzieje się z autobusem itp. Nawet do kierowców ludzie dzwonili (bo paczki przez autobusy nadawali). A teraz? A teraz mają bezpłatny roaming, komunikatory, skajpy i inne gady i nikt nie umie teo prawidłowo użytkować, absurd prawdziwy!
Powyższe to jeszcze pół biedy, jedźcie do Włoch (Rzym) Flixbusem to się załamiecie. Wiecie gdzie wysyadzali pasażerów na końcu trasy? W miejscowości San Cesareo na płatnej autostradzie A1 na parkingu Agip w środku nocy, rozumiecie to? W prostej linii 25km od centrum Rzymu, motorkiem 36,6km! I teraz - jak odebrać pasażerów? Jak pasażerowie nie mający zapewnionego transportu mają w środku nocy wyjść z płatnej autostrady????? A wiecie dlaczego tak robią? Dlatego, że za wjazd do Rzymu trzeba zapłacić, tną koszty gdzie sie da, nawet na placówkach pod dworcami. To jest mało powiedzine - patologia, bo co za idiota wymyślił trasę Suwałki > Warszawa > Poznań > Hamburg > Włochy? Dlaczego przez Nimecy? Bo z Polski nic nie jedzie? To po co ta firma istnieje? To jest kolejne wariatkowo na potrzeby szybkiego trzpania kasy! 55 osób w autobusie x 800zł bilet = 44000zł a koszt wozu, paliwa, winiet i reszty łącznie z kierowcami, hotelami i całą resztą max. 10000zł, serio, wtedy w suchym firemka tuli 33000zł na jednym kursie, a takich w miesiącu robi 8 zatem cszefy tulą ponad 260.000zł z jednego wozu miesięcznie a ludzie mają jakość jaką mają. Nie polecam tego skeczu, strach puścić dzieciaki na wakacje, zwłaszcza że kierowcy tak ogarnięci, że ani języka angielskiego, ani niemieckiego, ani włoskiego, nawet polskiego nie, uczcie się ukraińskiego, wtedy się dogadacie. A co do rezerwacji to wszystko pięknie wygląda tylko do czasu zapłaty za bilet, dop[iero 'PO" zaczyna się przygoda bo FlixBus sam nie wie kiedy, o której i skąd dokąd jedzie. Firma przedszkolowo - moim zdaniem przetrwa to może jeszcze z rok czy dwa. Popatrzcie na cenniki - marzec 550zł, kwiecień 650zł, maj 710zł, czerwiec 840zł (trasa Szczecin > Bari). Z dnia na dzień zmieniają oferty, w marcu gdy ludzi mniej opłacało się im wozić ich za 550zł a teraz gdy autobusy pełne to super promocje, cena x2. Polska - nic innego - Polska... kraj epoki kamienia łupanego z technologią z czasów kredy. Aha, pamiętajcie, za paczki i nadbagaże kasa idzie dla kierowców, nie jest rejestrowana, zatem za paczusię 5kg wysyłaną busem płacić 20 euro ... zastanówcie się. Tak było, tak jest i zawsze będzie, ja na paczkach i nadbagażach w moich czasach zarabiałem dwie dodatkowe pełne pensje. Na tym to polega... Zaletydobra reklama, dobry kit, super mit
Wadyniepunktualność, przesiadki, brak poprawnej obsługi, kierowcy niekompetentni