Niestety opinia nie może być pozytywna. Jechałem flixbusem z Kielc do Zakopanego i do domu. Jechałem tą firmą po raz pierwszy i raczej ostatni. Kiedyś sporo pozytywów nasłuchałem się o Polskim Busie i generalnie byłem nastawiony pozytywnie. Tymczasem:
1. Autokar - od rejsowego autokaru, który dokonuje przewozu pasażerów można wymagać, by chodził bez zarzutu. W autokarze włączył się na górnym jakiś alarm, którego przez dłuższy czas nie potrafiono wyłączyć i drażniło to wszystkich.
2. Autokar - amortyzatory w tym, w którym jechałem pochodziły chyba jeszcze z PRL-u bo było je słuchać (a raczej ich wady)
3. Punktualność - no niestety, było spóźnienie. W drodze powrotnej około godziny. Na plus w tym wypadku mogę zaliczyć skrócenie czasu przystanku
4. Czystość - kibelek nie powstydziłby się rywalizacji z kibelkiem dworca w Skarżysku-Kamiennej w latach dziewięćdziesiątych i wczesnych dwutysięcznych. Syf i smród.
5. Temperatura - było duszno. Na plus mogę zaliczyć, że po mojej interwencji puszczono trochę powietrza.
6. Obsługa autokaru paląca; na pokładzie autokaru spożywano alkohol; nikt z obsługi w najmniejszym stopniu nie interweniował.ZaletyAplikacja mobilna. Rzeczywiście - można odnotować 1 zaletę, tj. taką że flixbus postarał się o aplikację mobilną. Faktem jest, że działa ona nieprawidłowo w zakresie ustalenia czasu opóźnienia autokaru, niemniej jednak na plus, że choć jest takie coś
WadyJak wyżej. NIestety nie wybieram się drugi raz...