W regionie doręczania Kalisz posiadacie państwo bardzo niekompetentny zespół doręczeń. Nie tylko przyjechał do mnie bardzo chamski kurier, który nazwał mnie głupkiem ponieważ chciałem sprawdzić zawartość przesyłki przy nim. Ale również Pan który rozwozi paczki prawie nie mówi po polsku. Dla firmy o tak wysokiej reputacji jest to niedopuszczalne, ponieważ Pan Kurier nie potrafił wyjaśnić dlaczego muszę najpierw podpisać a potem mogę otworzyć paczkę - potem sobie to sprawdziłem.
Szczytem jednak jest to że po zgłoszeniu uszkodzenia paczki przyjechał ten sam kurier aby wypełnić protokół szkody. Protokół ten może być bardzo łatwo zafałszowany w takim przypadku.Oczywiście dogadanie się z panem było prawie nie możliwe bo posługiwał się mieszaniną polsko-ukraińskiego. Nie mam nic przeciwko pracownikom ze wschodu, jednak niedopuszczalne jest aby kurier nie potrafił posługiwać się językiem polskim. Tym bardziej, że pracownikowi wsparcia wyraźnie było powiedziane że ma przyjechać osoba mówiąca w języku polskim. Kurier doręczający paczki w Kaliszu powinien co najwyżej pracować na magazynie, a nie z klientami.
Gorycz jest tym większa biorąc pod uwagę fakt, że kilka dni wcześniej ten sam Pan oszukał moją mamę na 100 zł, bo uwaga, poszedł liczyć pieniądze do swojego busa. By następnie wrócić z niewłaściwą resztą. W momencie gdy Pan usłyszał że mama chce wezwać policję Pan Ukrainiec uciekł do busa i odjechał. Najśmieszniejsze jest to , że panu w jego komputerku pojawia się bilans kasowy na koniec dnia, czego dowiedzieliśmy się po kontakcie ze wsparciem technicznym. W każdym innym przedsiębiorstwie jest to nie do pomyślenia z uwagi że jest to jedyna forma skontrolowania pracownika czy nie dokonał oszustw.
Edit or delete this
Like
· Reply · 55mZaletyBrak
Wady- Kurierzy z Ukrainy, którzy nie mówią po polsku, prawdopodobnie również oszuści, ponieważ ich 'komputerki' pokazują kurierom bilans pieniędzy na bieżąco, co jest absurdem.
- Chamstwo, obsługa klienta zapewniała że przyjedzie polak na reklamację, przyjechał ten sam ukrainiec XDDDDDDDD