Mam bardzo szeroki pakiet zdrowotny jednak umówienie usług to jest jakiś koszmar. W placówkach PZU do dobrych specjalistów (o ile takich w ogóle mają)terminy to cud. Większość lekarzy to albo w ogóle nieznani lekarze albo o bardzo złych opiniach, gdzie wchodzi się na 5 minut i wychodzi z niczym. Nawet umówienie się do innej placówki, gdy w placówce PZU nie ma terminów to jest jakiś nieśmieszny żart. Konsultanci "sprawdzają" terminy w innych placówkach, a chyba mało kiedy to robią. Proponują najlepiej umawianie w innych miastach, żeby zniechęcić i pójść sobie zapłacić prywatnie. Jednak ja zawsze weryfikuje placówki współpracujące z PZU i dostępne terminy, które zazwyczaj nie dalej niż w odstępie 1-2 tygodni można umówić bez problemu. Więc zeby umówić się do lekarza lub badanie w ciągu jednego dnia rozmawiam z konsultantami jakieś 4-5 razy, żeby wreszcie i tak umówili mnie w innej placówce za... miesiąc! Mimo terminów w odstępie tygodnia. Konsultanci robią z klientów idiotów i to w takiej skali, że robi się to niesmaczne.
W moim przypadku zawsze jakimś cudem omijają jedną z placówek z którą współpracują,a która zawsze ma terminy. Ostatnio usłyszałam od konsultanta że zostałam umówiona za miesiąc bo widocznie wcześniej nie było terminów i może nagle się zwolnił. Szkoda tylko, że stale monitorowałam dostępność terminów w danej placówce i w odstępie 3 tygodni było ich może ze 40.
Rozumiem, że firma tylko liczy pieniążki i ogranicza koszty, ale robić to w tak chamski i wyrachowany sposób, na każdym kroku oszukując i kłamiąc ludzi, którzy płacą ubezpieczenia, żeby móc mieć łatwiejszy sposób do specjalistów to przekracza granice. Jeszcze trochę i naprawdę będzie łatwiej chorować na NFZ.
I trochę szkoda obwiniać konsultantów, bo pewnie takie mają zalecenia z góry, jednak mi chyba byloby wstyd pracować w sposób, w który muszę oszukiwać ludzi - najczęściej chorych.
ZaletyCzasem się człowiek uśmieje, jak go umówią w ten sam dzień do ich własnej placówki za 4 godziny od otrzymania SMSa, bo właśnie się zwolnił termin. Wtedy to jest zdecydowanie ten "najszybszy termin"
Wady-nie umawiają terminów na tzw. "pierwszy wolny" który oferują,
- konsultanci udają, że nie widzą niektórych placówek, z którymi firma PZU ma podpisana umowę i nie sprawdzają dostępności terminów,
- w przypadku umawiania wizyty do innej niż placówka PZU w systemie mają zaznaczone, że mogą tam umówić wizytę dopiero za miesiąc (już nie jeden konsultant się wygadał). Potwierdziłam to nawet w placówce wspolpracujacej z PZU.
-nie odwołują wizyt w innych placówkach niż PZU, nawet jesli się to zgłosi. Odwołują u siebie, a w placówkach nadal terminy są umówione i zapychają kolejkę.
-trzeba pilnować na każdym kroku, żeby zostać umówionym zgodnie z warunkami ubezpieczenia.
-trzeba dzwonić kilka razy dziennie na infolinię i weryfikować to co mówią i sprawdzają konsultanci