Mój samochód został uszkodzony z winy osoby posiadającej ubezpieczenie w "firmie" Hestia. Zmuszony więc byłem rozpocząć proces likwidacji szkody będąc zdany na kulawy system tej firmy. Początek okazał się w miarę sprawny, chociaż wszystkie czynności były wykonywane "na ostatnią chwilę":
- Ostatniego, przysługującego im dnia zjawił się u mnie rzeczoznawca, szybko wycenił zakres uszkodzeń i koszty naprawy.
- Oddałem samochód do zaprzyjaźnionego zakładu lakierniczego w celu usunięcia szkody. Niestety pieniędzy z Hestii nie dostałem na remont, gdyż musiałem im wcześniej przedstawić fakturę z naprawy. Ironia: Nie naprawisz samochodu bez pieniędzy, a nie dostaniesz pieniędzy bez wystawionej faktury... i koło się zamyka. No, ale udało mi się uzyskać fakturę przed wykonaniem naprawy, toteż wysłałem wszystkie papiery do Hestii drogą fax'ową oraz mailową.
- I zaczęło się... Dzwoniłem codziennie i nikt nic nie wiedział. W końcu udało mi się "wydzwonić" zamknięcie sprawy i na tym stanęło: o przelewie nikt nie potrafił mi nic powiedzieć, mimo gorących zapewnień konsultantów o rychłym kontakcie nikt nie zadzwonił, mimo iż zostawiłem im 2 numery komórkowe oraz maila. Oni tam, cytuję, "nie mają innej możliwości kontaktu między działami niż przez system", brak telefonów oraz upoważnień do kontaktu z przełożonymi! Za każdym razem jak dzwoniłem czy pisałem maila, podkreślałem jak bardzo potrzebuję samochodu - wszystkie moje prośby zostały po prostu olane. Nikogo tam nie obchodzi, że potrzebujesz szybko zakończyć sprawę, wszystko jest robione na ostatnią chwilę. Właśnie minął termin ostatecznego zakończenia sprawy a ja pieniędzy na koncie nadal nie mam. Jest piątek (jeden dzień po terminie), samochodu koniecznie potrzebuję na weekend a tu nic: brak pieniędzy, brak samochodu, plany układane już od dłuższego czasu szlag trafił, zima w pełni MPK nie jeździ zgodnie z rozkładem.. ogólnie kicha!
!!!BRAK DBAŁOŚCI O DOBRO KLIENTA ORAZ GŁUCHOŚĆ NA JEGO PROŚBY I POTRZEBY!!!
Nie polecam, odradzam. Hestia to dno!ZaletyProsty numer telefonu :/
WadyObsługa klienta, prehistoryczny system likwidacji szkód, niedbałość o terminy