Fatalna obsługa. Korzystałam kilkakrotnie, bo zawsze staram się dawać ludziom kolejną szansę. Kurier Ewa rzuca wulgaryzmami i ma problem z poinformowaniem, kiedy zamierza dotrzeć do klienta. Nie dostałam smsa i mam warować dwa dni w domu, bo jaśnie pani kurier kiedyś się zjawi. Ona pracuje, ale tak się składa, że ja też. Prosiłam, aby poczekała trzy minuty, byłam w ciągu półtorej, a ona przy mojej córce rzucała ku...mi, bo musi biegać po polach. Oczywiście po żadnych polach nie biegała, ale mieszkam na wsi i pracuję w terenie. Chyba o to jej chodziło. Powinna się cieszyć, że przewidziałam u niej brak terminala i pojechałam po pieniądze do bankomatu, bo inaczej musiała by czekać około pół godziny, ponieważ tyle zajmuje mi dotarcie do bankomatu. A co do wsi, to chciałabym widzieć ją biegającą po piętrach w mieście. Rozumiem, że bardziej by jej to odpowiadało, niż stanie półtorej minuty pod bramką. Na szczęście był to ostatni dzień pracy kurier Ewy, przynajmniej jakaś pociecha. Chociaż wkurzyło mnie to, że nie można nawet złożyć skargi telefonicznie. Nigdy więcej nie chcę mieć kontaktu z tą firmą. WadyWulgarny język kuriera. Kurier wiecznie z fochem. Kłóciła się nawet o to, że ma tylko jedną moją paczkę, gdy ja wiedziałam o dwóch. Jej pomocnik po chwili znalazł drugą paczkę, ale przeprosin nie usłyszałam.