Cóż mogę powiedzieć, ta firma to jeden wielki żart i z tego co widzę, nie tylko ja zostałam oszukana. Jestem uczniem licealnej szkoły, pewnego dnia skręciłam staw skokowy prawej nogi. Wypełniłam wiec wniosek - tak jak należy, dodając nawet zdjęcia dokumentacji medycznej - odnośnie tegoż właśnie wypadku i przesłałam im drogą mailową. Czekałam 1.5 miesiąca, ale odpowiedzi się nie doczekałam. Postanowiłam więc napisać ponownie, no i dowiedziałam się, że mój wniosek został zagubiony. No ale okej, każdemu może się zdarzyć, no nie ? Potem pani, z którą korespondowałam w sprawie zgubionego wniosku, zgłosiła ponownie roszczenie o moje odszkodowanie. Kilkanaście dni potem przyszła odpowiedz drogą pocztową. W liście dowiedziałam się, że nie zostanie przyznane mi odszkodowanie, ponieważ skręcenie mojej kostki nie trwało wystarczająco długo - teraz mówi się na to trwały uszczerbek na zdrowiu. Postanowiłam więc napisać odpowiedz drogą mailową, oczywiście napisałam bardzo długi ist, w którym poinformowałam, że nie zrozumiałam dlaczego nie chcą mi przyznać odszkodowania. W odpowiedzi dostałam wiadomość wygenerowaną automatycznie, w której napisane było, ze zajmą się tą sprawą jeszcze raz, ale do tej pory ani widu, ani słychu. Poczułam się zlekceważona, znieważona i zraniona tym, że moja sprawa została tak pobieżnie odhaczona. Według nich, moja noga powinna być amputowana, żeby przyznali mi świadczenie. Nie polecam tej firmy, bogacą się na swoich klientach, odnoszą się do nich lekceważąco i nie wykazują zainteresowania otrzymanymi sprawami. Radzę państwu trzymać się z dala od tej firmy i powierzyć swoje pieniądze na inną, bardziej zaufaną firmę ubezpieczeniową.
~wit 72 / 2021-05-28 18:09
Ocena: 1.00 / 5
Naliczaja OC z kosmosu a usługi bardzo słabe.Firma do zamknięcia.
ZaletyBrak
WadyJak długo ta oszukańcza firma jeszcze b
omijac firme szerokim łukiem.
~Wojciech / 2019-06-05 13:53
Ocena: 1.00 / 5
Posiadałem ubezpieczenie na samochód rozłożone na 2 raty. Gdy polisa automatycznie przedłużyła się o kolejny rok InterRisk zmienił zasady płatności na 1 ratę. Odmówili rozłożenia na 2 raty jak było przy podpisaniu umowy. Pani w biurze InterRisk udawała miłą, aby później w mailu odmówić. Czy wszystkie firmy ubezpieczeniowe właśnie tak są nastawione na klienta ? Wiem, że jest to mały problem w porównaniu do Państwa szkód, ale podejście do zwykłego klienta jest dla mnie bardzo ważne i ludziom ceniącym sobie kulturę, brak kłamstwa, po prostu uczciwość - NIE POLECAM TEJ FIRMY
Wadykłamstwo
brak kultury
brak uczcziwości
tylko zysk
~Wojtek / 2015-09-13 10:26
Ocena: 1.00 / 5
Ubepieczenia od L4 nie wypłacają wcale. Jeśli na przykład powodem nieobecności w pracy jest grypa, to nie wypłaca Ci odszkodowania gdy kiedykolwiek wcześniej byłeś chory na grypę. Trzeba zebrać wszystkich tak nabitych w butelkę i podać interrisk do Sądu.
ZaletyŻadnych
Wadyprzewlekłe rozpatrywania spraw, kombinowania jak by tu nie wyłacić odszkodowania ale kasę za nie pobrać, niekompetentna obsługa, bezustanne zmiany prowadzących likwidację sprawy
ubezpieczeni l4
~XxXxX / 2012-02-29 11:29
Ocena: 1.00 / 5
pierwszy raz w życiu spotkałem się z takimi oszustami którzy wyłudzają pieniądze bo nie wypowiedziałem umowy oc ubezpieczając sie gdzieś indziej, umowai przedłużyła się automatycznie. naliczyli mi przedłużone oc o ponad 50% więcej mimo że miałem bezszkodową jazdę. nawet na ich stronie w kalkulatorze wyszło dużo taniej. dodatkowo jeżeli szybko nie zapłace całej kwoty straszą mnie komornikiem. P.S. tylko w polsce można mieć dwa OC na jeden samochód
Zaletydobra rada: omijajcie ich ludzie szerokim łukiem
Wadydobra rada: omijajcie ich ludzie szerokim łukiem
1400 z 60% zniżkami jako przedłużający z automatu za samo OC + odsetki
~Zet / 2011-09-13 23:56
Ocena: 1.00 / 5
Kompletne dno, najgorszy ubezpieczyciel na rynku, nie miła obsługa, długi termin rozpatrywania roszczeń, jeszcze dłuższy ich wypłaty, wielkie zaniżanie wartości przyznanego odszkodowania a często nawet jego brak. ODRADZAM!!!
ZaletyZERO
WadyWSZYSTKO
Rok
~zych / 2012-02-29 11:36
Ocena: 1.00 / 5
omijajcie oszustów oc 2x droższe po przedłużeniu po cichu bo nie przyślą żadnego powiadomienie tylko po 3 miesiącach jak już nie można się odwołać niestworzoną kwotę
Zaletyżadnych
Wadysame
2lata
~zyz / 2010-07-23 10:24
Ocena: 1.00 / 5
Jak w temacie. Zdarzenie nastąpiło na początku maja, wjechałem w dziurę, uszkodziłem samochód, była policja. Sprawa do ubezpieczalni była przekazana pod koniec maja przez urząd miasta w którym zdarzenie miało miejsce. Rzeczoznawca przyjechał po upływie 36dni od zgłoszenia szkody do ubezpieczalni (ustawowo maja 30 dni na wypłacenie odszkodowania do dnia zgłoszenia szkody). Zrobił oględziny i nadal cisza. Nie można się do nich dodzwonić. Tak czekałem do połowy lipca. Wyczytałem na jakimś forum że jest takie coś jak KNF i tam przez internet złożyłem skargę na zakład, można także skarżyć ich do rzecznika praw ubezpieczonych. Z KNF dostałem list z informacją iż zainterweniowali w InterRisk i dostałem informacje jak pozwać ich do sądu powszechnego. Czekałem jeszcze 2 tygodnie od otrzymania tego listu z KNF i nosiłem się z zamiarem poskarżenia się do rzecznika ale interwencja KNF chyba poskutkowała bo przesłali kaskę. Wniosek taki że jak nie chcą wypłacać to skarżyć ich do KNF i rzecznika ubezpieczonych bo tego się chyba boją.
Zaletybrak
Wadynie można sie dodzwonić
siesiek1 / 2010-10-26 18:19
Ocena: 1.00 / 5
Zgłosiłem szkodę spowodowaną na parkingu przez klienta InterRisk. Właściciel pojazdu, który uszkodził tył mojego samochodu zachował się ok. Zostawił mi za wycieraczką na szybie kartkę z informacją i kontaktem do siebie. Przyznał się do uszkodzenia mojego samochodu. Spisaliśmy oświadczenie i szkodę zgłosiłem do I Oddziału tego TU w Warszawie ok miesiąc temu. Oględziny szkody i dokumentację fotograficzną robił chyba amator. Moje uwagi dotyczące widocznych uszkodzeń pod tylnym zderzakiem - wskutego uderzenia nastąpiło odkształcenie się pasa tylnego oraz wgniecenie klapy bagażnika wogóle zignorował fotografując natomiast felgi kół (?), wnętrze samochodu i nie chodziło tu o wskazania licznika. Pracownica tego oddziału, wymieniała ze mną korespondencję mailową - chodziło o numer konta, przysłała mi internetem wycenę szkody mimo, że wyraźnie zaznaczyłem iż wycenę z opisem szkody życzę sobie otrzymać listownie. Od chwili poinformowania mnie drogą mailową o wycenie szkody nikt z TU nie odezwał się. Wspomniana pracownica nie odpowiada na moje zapytania w mailach. Oceniam f-mę InterRisk na bardzo niskim poziomie. Co najwyżej 1 punkt w skali 1-5.
Wadyjeden wielki minus
~Janusz / 2011-04-12 18:50
Koszmar Inter Risku - po ponad roku płacenia 244 zł miesięcznie doszedłem do wniosku, że taniej jest dawać lekarzowi w łapę. Nie dostałem się na spirometrię ( podobno konieczne jest skierowanie od internisty, tyle , że czekanie w Poznaniu na wizytę trwa godziny. Ja nie dałem rady. SZKODA PIENIĘDZY. Dziadowska firma, gdyż potem jakiż pan zadzwonił i konfidencjonalnie podobno miałem tę spirometrię przejść bez lekarza. Świadomie poczekałem kilka miesięcy i ..........dziś okazało się, że tak nie ma i trzeba znowu do lekarza internisty. NIE PÓJDĘ, bo zapewne znowu kolejka. SZKODA PIENIĘDZY. DZIADOWSKA FIRMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZaletyNie ma
WadyWszystkie
~jedrzejewska danuta / 2010-06-22 13:07
ubezpieczalm kredyt.b drogo .znalazłam sie w szpitalu ,nie zaplacili i wymgują sie nadal a także stracilam pracę i też odmowili pomocy.przestrzegam wszystkich
Zaletyżadnych
Wadydrogo i nie skutecznie
ok 3 lat ubezp za 3000
~justyna / 2011-11-20 15:34
zastanawiam sie czy juezeli córeczka umarła mi w domu i była ubezpieczona w szkole na kwote 12000 tys w interrisk to czy dostane za nia pieniazki i jak długo sie czeka pomocy.....
~mixx / 2010-09-27 19:58
witam.w polowie sierpnia mialem kolizje z pania ktora byla ubezpieczona w interrisk.poczytalem troche na necie o tej firmie i sie za glowe zlapalem ze nie moglem trafic gorzej.a wszystko wygladalo tak.1 dzien kolizja po 10 dniach zglosilem szkode (dzien przed urlopem byla kolozja) wszystko milo i przyjemnie. 2 dni pozniej zadzwonil rzeczoznawca.porobil zdjecia i zauwazyl szkody pod zderzakiem wiec potrzebne byly jeszcze jedne ogledziny bez zderzaka.od drugiego spotkania do wyplaty pieniazkow ok. 8dni.wszystko trwalo ok.25dni.drwalo by ok 2 tygodni jak by nie urlop a jeszcze krócej jak by nie dodatkowe ogledziny.pieniazki przyszly na konto.jestem bardzo zadowolony!!!!! dodam ze oddzial w lublinie.pozdrawiam
~Natik / 2013-09-21 20:29
Niedawno był u nas przedstawiciel firmy Inter Risk i po prostu nie omieszkalabym opisać tej sytuacji gdyż jestem zniesmaczona!! Zalało nam mieszkanie tj. z winy sąsiadki piętro wyżej ,ponieważ ma remont i puściła rura...no cóż...tak się zdarza,ale osoba ,która do nas przyjechała z góry nam zaznaczyła ,żeby nie spodziewać się niewiadomo czego...najbardziej nie podobało mi się to iż ten mężczyzna wszedł mi do mieszkania w uwalonych buciorach po dywanie i czystych podłogach!!! (Co jest wiadomo przy małych rzeczach). Kiedy przyjechała osoba z naszej ubezpieczalni PZ.... Nie chcę wymieniać nazwy...było bez porównania całkowita kultura,różnica w rozmowie i przede wszystkim założyła jednorazowe buty foliowe!! Niebo,a ziemia... Inter Risk jest sto lat za murzynami!!! Paranoja...
Wady!!!
~Robert / 2010-07-09 14:00
Przestrzegam wszystkich którzy zgłaszją się do tej firmy o wypłatę odszkodowania z OC. Tzw "eksperci" twierdzą, że szkoda nie jest wynikiem zdarzenia lecz zużyciem podzespołów. Jestem ciekaw ilu klientów już odesłali bez rozpatrzenia
~wit73 / 2012-10-16 09:11
z dala od tej firmy to zwykli oszusci
anetakarczewska1 / 2009-01-03 15:26
Ubezpieczyciel nie chce uwzględnić szkody powstałej w wyniku uderzenia pioruna. Odwołałam sie ponownie. Czekam. Są lepsze ubezpieczalnie
magda8120 / 2010-03-15 16:04
mam u nich ubezpieczone samochody oraz budynki ale myślę nad rezygnacją ponieważ gdy zawaliła nam się stodoła nie dostaliśmy nic a oni uznali że to z powodu zużycia materiału ,kontakt prawie niemożliwy rzeczoznawca miał się zjawić w ciągu 7 dni ,zjawił się po 8-dniach jak już się śnieg rozpuścił i uznał co uznał ludzie nie dajcie się nabrać na tę ich rzetelność
Zaletytanio
Wadynie chcą płacić tylko kasę to wiedzą skąd ciągnąć