Toya to jakaś pomyłka... Może w Łodzi działa bez zarzutu, ale w Krakowie masakra! Problemy są od początku! Problemy z internetem co chwilę. Po zgłoszeniu na infolinii pan w dziale technicznym stwierdził, że router ma bardzo dobre połączenie z internetem, a to że nie działa WiFi, to już nie jest problem firmy (w umowie mamy WiFi plus, cokolwiek to znaczy, więc jakaś gwarancja powinna być!) Jak nam nie pasuje, to możemy sobie podłączyć sprzęt bezpośrednio do routera który musi być podpięty bezpośrednio do skrzynki, a skrzynkę mamy w szafie w przedpokoju! Ewentualnie możemy sobie powiercić dziury i pociągnąć kable, on tak ma. Ale my wynajmujemy mieszkanie, więc jego "rady" były niestety do bani. Jednak pan w ogóle nie widział problemu. Oprócz tego często się zdarza, że internetu nie ma w ogóle, a pracujemy zdalnie... To jest nie do przyjęcia! Dekoder porażka, jak usunę jakiś katalog z Pvr to następuje aktualizowanie. Często podczas oglądania programu dekoder nagle się zawiesza, bo aktualizacja i ściąganie kanałów. Nagrywam serię programu, to oczywiście dysk jest zawalony milionami powtórek. Całe szczęście umowę mamy "tylko" na 2 lata, więc musimy się męczyć jeszcze rok... Dodam, że na infolinii problemy zgłaszaliśmy już w pierwszym miesiącu! Nie wiem co nas pokusiło na ten badziew, chyba się połasiliśmy na niższe opłaty. ZaletyDuża pojemność dysku (zmieści się ogromna ma ilość powtórek, nie trzeba ich na bieżąco usuwać)
WadyProblemy z sygnałem internetu, problemy z WiFi, ciągłe zawieszanie się dekodera, brak pomocy ze strony infolinii, brak konkretnej pomocy w rozwiązaniu problemu
MiejscowośćKraków