Jak czytam tutaj opinie to jestem zaszokowany. U mnie działa, niezależnie od miejsca gdzie jestem. Tu gdzie mieszkam oficjalnie zasięg jest od tygodnia a ja od ponad roku mam tu internet. Mam co prawda antenę na dachu. Często wyjeżdżam i też w wielu miejscach gdzie na mapie netu nie ma ja go mam. Działa o niebo lepiej niż w plusie - najzabawniejsze jest to, że plus daje 7,2 mbps a play niby 1 mpbs, mimo to gdzie bym nie był to w plusie transfer nie przekracza 512 kbps a w playu zawsze podręcznikowe 1 mpbs - no i pingi, w playu około 70-150 ms.
Albo oczekujecie niewiadomo czego, albo... używacie Windowsa.
Ja używam neta nie tylko do przeglądania poczty, oglądam youtube, ściągam pliki (czasem duże), aktualizuję system (rzadko zdarza mi się dokupić - skądinąd śmiesznie tanią dokładkę GB).
A co do Windowsa, no właśnie. Czasem zdarza mi się zawitać do rodzinnego domu, gdzie starzy mają neozdradę 6 mbit na 3-4 kompy. Mój zawsze działał szybko (piekielnie szybko) choć nie pierwszej nowości (mam u starych swój komputer - normalnie używam laptopa), jednak gdy odpaliłem komputer rodziców zaczęło mulić jak żółw, niemiłosiernie nie jakbym miał 6 mbit ale jakbym miał 52 kbps.
I tak jest zawsze na windzie rodziców. Na moim kompie śmiga.
Odpowiedź jest prosta. Zamulony - nieczyszczony windows często jest przyczyną problemów. Chociaż mogę stwierdzić że windows często jest przyczyną problemów bo na Linuksie ta sama neo działa idealnie. Podejrzewam że podobnie jest z playem i stąd wasze narzekania, bo u mnie działa szybciutko. Więc albo wyczyście łindołs (ccleaner! po każdym uruchomieniu) albo zainstalujcie Linuksa a nie róbcie play antyreklamy bo to jedyny (a próbowałem różnych) solidny dostawca mobilnego internetu. Zaletyszybkość działania, bezawaryjność, pingi, większy zasięg niż deklarowany
WadyOBSŁUGA - chamstwo, biurokracja itp, niestety w przypadku obsługi może jest lepiej niż w orange ale do plusa im daleko, brak wiedzy ze strony pracowników
produkt mam od kwietnia 2009, 45 złoty za 10 gb