Dno i metr mułu !!!!!!!!!!!
Warszawa-Ełk,
Ełk-Warszawa.
Na tylnej szybie naklejki jakie to bajery w środku,
a tylko połamane siedzenia, wszystko oklejone taśmą żeby
nie odpadło.
Brak toalety na kilku godzinnej trasie to chyba standard zaczerpnięty z PKS.
Przewoźnik typowo nastawiony na wożenie "najeźdźców" do stolicy, a nie pasażerów
jadących na wypoczynek.
Na szczęście tył tego pks-u był wolny, było się gdzie odlać.Zaletysyf jak nigdzie
Wadyłamanie umowy przewozu, oznakowanie udogodnień na tylnej szybie to zwykłe naciąganie i kradzież.
Bilet kupiony za pośrednictwem strony "PolskiBus" dzięki takiemu podwykonawcy bez nadzoru zakończyłem długoletnią współpracę z polskimbusem.