Tak, jak tu już wielu opiniodawców przede mną pisało, pierwsze miesiące OK, potem tylko gorzej. Ekipa potrafi tylko i wyłącznie dokonać montażu urządzenia. Całej reszty nie ogarniają. Siedzę w komputerach 30 lat, miałem internet od różnych dostawców i ten jest najgorszy ze wszystkich.
O ile a początku z samym internetem nie było problemu, to problemem było co innego. Wszystko bez wyjątku, było w języku niemieckim. Facebook, Google, platformy do gier, platformy VOD itd. Oczywiście winni byli wszyscy, tylko nie Kotlina.net, która dzierżawiła łącza od Niemców.
Arogancja i buta pracowników infolinii woła o pomstę. Serwisanci to nieroby. Usterki zgłaszane, jest telefon, że usterka przyjęta, chłopaki będą w przyszłym tygodniu i zadzwonią kiedy dokładnie będą. Czekasz i czekasz i czekasz... miesiąc, dwa... jak już się doczekasz, to gościu wpada na 15 minut, stwierdza, że wszystko OK, że twoja wina, bo masz router nie w tym miejscu co trzeba, że szafka zasłania, że biurko nie takie, łózko... Stosujesz się pokornie do rad i za tydzień to samo.
Hitem to jest to, że dla panów, jedyne wiarygodne źródło informacji o przepustowości łącza, to speedtest. Speedtest, który testuje łącze minimalną paczką danych, wysyłanych do najbliższego serwera w czasie krótszym niż minuta. Dla nich profesjonalne, licencjonowane programy do pełnego testu łącza, pod pełnym obciążeniem w dłuższym okresie czasu, są niewiarygodne.
Chcesz im płacić więcej, bo chcesz lepszy internet. Przed klatką puszka światłowodowa... panowie 9 miesiąc nie umieją dotrzeć, po 3 telefonach.
W tym miesiącu ostatni raz dostają pieniążki i się żegnamy.
Chłopaki zapominają, że są ludzie, którzy mają trochę wiecej doświadczenia i pewną wiedzę w temacie internetu i nie dadzą się robić w konia.
ZaletyDość niska cena, choć przy tej jakości internetu, to powinien być połowę tańszy.
WadyInternet non stop zrywa.
Chamstwo i arogancja pracowników infolinii.
Nie można liczyć na serwis. Przyjadą kiedy uznają, że chcą przyjechać.
Generalnie każda rozmowa, czy to przez infolinię czy z serwisantem, sprowadza się do tego, że winny jesteś ty, że internet źle działa.
Chamstwo i arogancja pracowników infolinii.
Nie można liczyć na serwis. Przyjadą kiedy uznają, że chcą przyjechać.
Generalnie każda rozmowa, czy to przez infolinię czy z serwisantem, sprowadza się do tego, że winny jesteś ty, że internet źle działa.