Jako prawdopodobnie jeden z nielicznych chciałbym pochwalić firmę ALLIANZ w związku z ich podejściem do mojej sprawy.
Posiadam ubezpieczenie mieszkania od 3 lat. Miesiąc temu było włamanie do mojej piwnicy oraz 10 innych
Na podstawie notatki policyjnej oraz zdjęć skradzionych przedmiotowcze otrzymaliśmy odszkodowanie.
Pomimo braku paragonów potwierdzających zakup nie było komplikacji w otrzymaniu rekompensaty.
ZaletyProfesjonalne podejście do klienta.
Szybka rzeczowa odpowiedź drogą elektroniczną
WadyNa obecną chwilę brak.
Zakup ubezpieczenia poprzez brokera.
~jotemon / 2016-10-26 22:09
Po kolizji (tak, po kolizji, a nie po wypadku) policja orzekła współwinę i wszystko wskazywało na szkodę całkowitą. Przyjechało assistance i tutaj popełniłem największą głupotę w tym roku. Początkowo zamierzałem odprowadzić wrak na parking w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, ale dałem się zbajerować facetom, którzy przyjechali jako assistance i zgodziłem się zawieź go do firmy mającej w tym dniu dyżur assistance - bo parking strzeżony, bo są szanse, że da się naprawić itd. W ten sposób po podpisaniu cyrografu w postaci pełnomocnictwa wpadłem w szpony właściciela firmy. Po podwójnych oględzinach Allianz ustalono szkodę całkowitą zaś masę pokolizyjną, czyli złom, wyceniono na 3300PLN. Mój pełnomocnik wyraził zainteresowanie kupnem złomu ale za cenę 2500PLN, zatem 800PLN w plecy. Wycofanie pełnomocnictwa nie miało sensu, bo dotychczasowe koszty mojego pełnomocnika, chociażby za parking, byłyby jeszcze wyższe. W międzyczasie znalazłem w Internecie informację, że Allianz posiada giełdę samochodów powypadkowych i żeby dojść do jakiejś bardziej sensownej ceny złomu zadzwoniłem na infolinię Allianz z zapytaniem jakie mam szanse wystawić mój złom na ich giełdę z prawem pierwokupu mojego pełnomocnika. Po podaniu proponowanej mi obecnie ceny, pani coś sprawdziła i powiedziała, że mogę złom sprzedać za 2500PLN i pokryją różnicę w stosunku do wyliczonej ceny w rozliczeniu szkody i tutaj szczęka mi opadła. Po sprzedaży, mój agent wysłał do centrali kopię umowy z adnotacją „za zgodność z oryginałem” i gotówka wpłynęła na konto.
~Sabina / 2016-09-02 20:57
Ocena: 1.00 / 5
Uważam, że Allianz nie działa uczciwie. Podczas kolonoskopii lekarz zrobił mi perforację jelita i mimo dużego bólu kazał iść do domu!!! Karetka nad ranem zawiozła mnie do szpitala - zapalenie otrzewnej, otarłam się o śmierć. Szkoda wyrządzona pacjentowi przez lekarza, który ma OC w Allianz, to odszkodowania skrzywdzony pacjent od nich nie dostanie. Zlecają innej firmie likwidację szkody, która współpracuje z lekarzami i oni napiszą takie opinie (za pieniądze Allianz), że nie ma szans na uznanie tej szkody nawet w sądzie mimo oczywistej szkody. A co zastanawiające, że sądy marginalizują opinie biegłych lekarzy, którzy dopatrują się wyrządzonej szkody pacjentowi przez lekarza i sądy krzywdzą po raz kolejny osobę pokrzywdzoną wydając wyroki sprzeczne z logiką na niekorzyść skrzywdzonej osoby. Jest udowodniona szkoda, ale Allianz nie wypłaca ani złotówki osobie pokrzywdzonej, która do końca życia będzie cierpiała i ponosiła koszty leczenia z własnej kieszeni, jeżeli ma pieniądze. Czy to jest uczciwe?
ZaletyNiemiecka nazwa firmy.
WadyAllianz dla Polaków.
Jestem skrzywdzoną osobą przez lekarza ubezpieczonego w Allianz Polska
~Olek / 2016-08-10 11:40
Ocena: 1.00 / 5
Obsługa klienta totalne dno! Konsultanci nie wiedzą co mówią. Dzwoniąc telefon po telefonie każdy powie coś innego nie wiążącego się z tym co mówił kolega/koleżanka. Po co te barany tam siedzą? po co ten cały system zgłoszeń skoro i tak nikt nic nie wie czego brakuje, co należny zrobić, kiedy coś nastąpi! totalna katastrofa. Parzę podwójną melisę zanim tam dzwonię ale już powili przestaje działać. Wpadnę przez te kretyńskie towarzystwo (to owszem) ale nie ubezpieczeniowe w jakiś nałóg...
~Poszkodowany / 2016-06-06 13:27
Ocena: 1.00 / 5
Można powiedzieć tyle, kręcą i oszukują, nie odbierają pism, nasyłają komorników.
Więcej nie mogę pisać ponieważ sprawa sądowa aktualnie się toczy, w której alianz jest stroną pozwaną.
WYSTRZEGAM PRZED ALIANZ
Zaletybrak
Wadyoszustwo
~Daky / 2016-04-05 14:30
Ocena: 1.00 / 5
Ubezpieczenie w podróży Alianz oferowane na stronie Lot-u to jedno wielkie oszustwo. Podczas lotu z Pekinu do Warszawy zaginął mój bagaż. Ubezpieczenie pokrywa koszty zakupu rzeczy pierwszej potrzeby, ale jedynie zagranica. W treści regulaminu taki zapis nie widnieje. Pomimo tego, że bagaż dotrze za kilka dni a ja nie jadę do miejsca zamieszkania jedynie dalej w świat muszę te koszty ponieść sam. Gdzie gwarantuje to ubezpieczenie :-) moi drodzy lepiej te pieniądze zaoszczędzić bo nigdy nic nie dostaniecie od tego ubezpieczyciela chociaz wcześniej inne są zapewnienia. Szkoda słów....
ZaletyZero
WadyWorowadzenie w błąd ubezpieczających sie
Strona Lotu
~tomek / 2016-03-31 16:43
Ocena: 1.00 / 5
gdy w getinie brałem kredyt na mieszkanie zmuszono mnie do aktywowania polisy z ubezpieczeniem typu skarbonka 6750 1 wpłata i co miesiąc 204złote wszystko oparte na akcjach na dzien dzisiejszy strata 70 % to jest sprawa do prokuratury wszystko na 15lat więc po 5 latach wpłat czyli ok18k mogę dostać połowę pomniejszoną o 70%
Wadyzwyke oszustwo
5lat
~Wojtek M. / 2016-03-23 09:42
Ocena: 1.00 / 5
Przestrzegam wszystkich zainteresowanych ubezpieczeniem samochodu a w firmie Allianz. Mam nieszczęście być ich klientem, który zgłosił szkodę w ramach AC. Nagle dowiedziałem się że uszkodzenie zderzaka i błotnika, kwalifikuje samochód do szkody całkowitej. Co wiąże się z minimalną wypłatą odszkodowania i zakończeniem umowy ubezpieczeniowej. W warsztacie, przyjęto moje zlecenie naprawy bezgotówkowej, wiec to warsztat ma teraz na głowie całą sprawę, ale przy okazji pa rzeczoznawca z Allianz, kazał mi udowadniać przebieg mojego samochodu, bo jest znacząco mniejszy od katalogowego. To podnosi wartość samochodu i może uniemożliwić realizację wariantu ze szkodą całkowitą. Musze więc udowodnić że nie jestem oszustem, który przestawił licznik w swoim samochodzie. Do tego wszystkiego brak reakcji na emaile i traktowanie mnie w stylu "prosimy o zapoznanie się z załączonymi dokumentami"... Nigdy więcej tej firmy
2 lata
~Jadzia / 2016-03-23 09:05
Najgorsze ubezpieczenie na świecie. Pakiet medyczny strasznie drogi. A w pakiecie ciągle ograniczenia. Strasznie niekompetentna infolinia . Strasznie długi czas oczekiwania, ponieważ na wszystko musi się czekać i wszystko musi się konsultować z innymi. Nie polecam!!
Proszę Państwa, myślę,że ten portal będzie dobrym miejscem aby przedstawić naszą historię. Mogą ją także Pastwo obejrzeć na stronie programu INTERWENCJA w TV Polsat, odcinek z 29.02.2016r. Poniżej skrót odcinka: Ubezpieczyli dom, opłacali składki, a gdy potężna burza zerwała dach, zostali bez odszkodowania. Państwo Kiszkowie z Sarnówka Dużego koło Ostrowca Świętokrzyskiego musieli się zapożyczyć, by mieć gdzie mieszkać. Firma Allianz nie wypłaciła odszkodowania, twierdząc m.in. że dach był źle przymocowany. - Wszystko było zrobione zgodnie z projektem budowlanym, mam dokumenty - odpowiada Mariusz Kiszka. Był czwartek 23 lipca ubiegłego roku. Państwo Kiszkowie zakończyli remont domu i szykowali się na wyczekiwane wakacje. Przez ich wieś przechodziła burza. - Dzień jak co dzień, cieszyliśmy się, bo mieliśmy jechać na drugi dzień nad morze. Nagle zauważyłem groźną chmurę. Niepokoiło mnie, że zaczęła szybko rosnąć temperatura. Słyszałem jakiś dziwny szum wiatru, tego wszystkiego. Otworzyłem drzwi, którymi zazwyczaj wychodzę z korytarza na strych i ujrzałem niebo - opowiada Mariusz Kiszka. - Pamiętam, że stałam przy oknie balkonowym. Nagle poczułam jakiś pył i mnóstwo igieł na sobie - mówi Dominika Kiszka. - 23 lipca według naszych raportów wystąpiła tzw. superkomórka burzowa w tamtym obszarze, prędkość wiatru mogła dochodzić do 100-120 km/h - informuje Piotr Żurowski, rzecznik prasowy stowarzyszenia Skywarn Polska. Po kilkudziesięciu sekundach Kiszkowie zostali bez dachu nad głową. Pani Dominika i pan Mariusz byli przekonani, że skoro od ponad 5 lat są ubezpieczeni, wypłata odszkodowania będzie jedynie formalnością. Firma Allianz odmówiła jednak wypłaty pieniędzy. - Stwierdzono, że dach nie był zakotwiony, a zmieniając poszycie dachu, dokonaliśmy samowoli budowlanej, bo konstrukcja dachu, według nich, nie była wykonana prawidłowo - mówi Dominika Kiszka. Kiszkowie przyznają, że dokonali zmiany pokrycia dachu, o czym wiedział ich agent ubezpieczeniowy i nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Co więcej, uznał stan domu za bardzo dobry. Towarzystwo ubezpieczeniowe nie zgodziło się skomentować sprawy. Wystosowało jedynie oświadczenie. "Nie możemy publicznie komentować, pod groźbą odpowiedzialności karnej, szczegółów dotyczących konkretnej sprawy, gdyż ustawa o działalności ubezpieczeniowej nakłada na zakład ubezpieczeń tajemnicę. Wszelkie informacje o szkodzie, w tym dostęp do informacji: czy pytano daną instytucję o raporty, przysługuje jednak ubezpieczonym/ubezpieczającym" Katarzyna Borucka Dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej TUiR Allianz Polska S.A. - Remont polegał na zmianie pokrycia dachu tylko. Zdjęliśmy płyty azbestowe i położyliśmy nowe pokrycie. Wszystko było jak najbardziej zgodne ze sztuką budowlaną - mówi właściciel firmy, która remontowała dach Kiszków. - Ja na bieżąco opowiadałam wszystko agentowi i on nie miał zastrzeżeń. Jedynie pytał czy nadal dach jest palny, to powiedziałam, że tak - twierdzi Dominika Kiszka. Allianz odmówił wypłaty odszkodowania z powodu istotnych odstępstw od projektu budowlanego w wykonaniu konstrukcji dachowej. Kiszkowie twierdzą, że ich dom, wybudowany w latach 70., był zgodny z obowiązującym wtedy prawem budowlanym. - Na wszystko mamy dokumenty. Jest projekt domu i pozwolenie na budowę. Wszystko było zgodnie z projektem zrobione - zapewnia Mariusz Kiszka. - Odmowa wypłaty odszkodowania jest rażąco sprzeczna z prawem i naszym zdaniem będzie podlegać sankcji sądowej, chyba że towarzystwo się zreflektuje i wypłaci wcześniej odszkodowanie. Ono się niewątpliwie należy - powiedział dr Jan Mojak, przedstawiciel prawny Kiszków.*
Zaletybrak
Wadyjak w opinii
5 lat
~Zbyszek / 2016-02-11 17:24
Ocena: 1.33 / 5
W wyniku wadliwego śrubunku na rurze od wody, która była w domu doszło do zalania podczas odkręcania kranu (jeszcze stan surowy zamknięty), ale kilka tysi na osuszanie poszło. TU Alianz 2 krotnie odmówiło mi wyplaty odszkodwania, tłumacząc, że nie doszło "do samoistnego wycieku wody". Ta opinia została potwórzona dwa razy. W skrócie, żeby dostac odszkodowanie w wyniku zalania nie należy korzystać z wody w domu. Jak rura sama pęknie w wyniku dziwnego zrządzenia losu wtedy jest szansa na jakieś odszkodowanie, jakie ? Nie wiadomo. Opinie o Allianz w internecie już są bardzo złe, ale niestety przy braniu kredytu było dołączone w pakiecie. Wedle ich OWU było wszystko ok, ale jeśli ubezpieczenie ma działać w sytuacjach, które nie mają praktycznie prawa się zdarzyć (nie używanie instalacji), można śmiało powiedzieć, że to oszustwo, gdyż sugeruje się ubezpieczenie, które NIE zadziała w razie niespodziewanej i nieplanowanej awarii. Nie polecam Allianza, bo szkoda nerwów i czasu. Jeśli chcecie, ostrzec dużo ludzi wejdźcie na adres: http://bit.ly/1TUPbvB (kieruje do Google.pl).
Złodzieje i kłamcy. Mimo decyzji policji Allianz odmówił wypłaty odszkodowania z OC sprawcy, tylko dlatego że szkoda jest duża. Przeciągają w nieskończoność. Zero kontaktu. Uciekajcie od tego ubezpieczyciela.
Zaletybrak
WadyTrydnu kontakt, zasłaniają tylko parafrafami, przedłużają, na siłę szukają sposbu jak nie zypłacić
z OC sprawcy nigdy tego bym niekupił
~mariusz / 2015-10-16 09:15
Ocena: 2.00 / 5
Likwidacja szkody idzie jak ranny żołnierz, nie mogę doprosić się o informację jaki jest stan sprawy, dziura w dachu - pogoda idzie na gorszą a oni czekają na ustawowe terminy chyba. Banda prostaków bez deka dobrej woli.
Zaletyszybko przyjmują składkę
Wadybrak jakiejkolwiek dobrej woli przy likwidacji, zerowy kontakt, bałagan (pisma idą nie na właściwy adres)
3 rok, ok 500zł rocznie
~Sabion / 2015-09-12 20:49
Ocena: 1.00 / 5
Opinia: Wszystko dobrze,dopóki opłacałem kilkanaście polis i nie musiałem z nich korzystać. Kiedy w tym roku przyszło skorzystać: 1. Szkoda z AC- droga przez mękę. Likwidator "schowany za infolinią" (zupełna ignorancja ) nic nigdy nie wiedzącą. Próba wyłudzenia. Wycena czterokrotnie zaniżona w porównaniu z wyceną z serwisu autoryzowanego. Samochód który pracuje stał przez ponad 2 miesiące. Mając dość strat z tym związanych poniosłem straty związane ze szkodą ale auto mogło pracować. Masakra. 2. Kradzież auta. Nie umiem tego nazwać w cywilizowany sposób. Po miesiącu dostaje wiadomość iż brakuje jakiegoś wypełnionego dokumentu. W tym samym mailu dostaje w/w dokument. Sprawa przeciągnięta o 2 tygodnie. Po tym czasie dostaję maila z informacją, że sprawa jest "wyjątkowa" i sprawa przeciąga się do 3 miesięcy. Po tym czasie odmowa wypłaty odszkodowania, bo to auto to nie jest to które przedstawiłem do ubezpieczenia. Po tej decyzji przez 4 dni mimo kilkukrotnej próbie kontaktu z likwidatorem nie udało się nawiązać kontaktu. Sprawa trafiła na drogę postępowania sądowego.I tak po ponad 9 miesiącach jestem bez odszkodowania a Allianz gra na czasie. Jako ciekawostka w w/w sprawie, będąc posiadaczem tegoż auta miałem drobną stłuczkę i osoba która to spowodowała była ubezpieczona w Allianz i normalnie zostało wypłacone odszkodowanie. Samochód istniał i wszytko było ok. Komentarz zbyteczny. 3. Assistance. Stawki holowania w okolicy 7 zł za km (oczywiście liczona także droga powrotna) gdzie taki stawki są za holowanie TIR-a. A to było auto dostawcze. Zero pomocy ze strony Allianz, firma holująca ignorancka, sprzęt z epoki kamienia łupanego, i dowidziałem się że z obrzeży Warszawy do miejsca w pobliżu granic łodzi jest 123 km. Tłumaczenie właściciela firmy holującej- "czas pracy kierowcy nie pozwala jednej osobie na holowanie tak daleko i musi wysłać podwójną obsadę kierowców". 250 km w 9 godzin się nie da. Allianz ma takich podwykonawców. Jednym słowem: OC fajne bo cenowo atrakcyjne, i właściciel nie musi korzystać. (współczuję pokrzywdzonym ) Dobrowolne ubezpieczenia- masakra. Traktowanie klienta- wstrętne, ohydne, obrzydliwe. Zaniżanie wycen i wypłat, lub po prostu nie wywiązywanie się z zawieranych umów. Zupełny brak kontaktu, ignorancja. Po zakończeniu polis które już zawarłem z tą firmą nasza współpraca się zakończy
Zaletybrak
Wadyczytaj opinię
bardzo długo
~Obywatel / 2015-08-08 12:03
Szczytem pazerności jest zlecanie poszkodowanemu wykonanie wszystkich czynności w związku ze szkodą. Poszkodowany ma wykonać opis, zdjęcia itp, następnie przesłać to do Allianz. Przecież jest to obowiązek Allianz. ubezpieczyciela. Jest to Wasza praca, której wcale nie musicie wykonywać.Ludzie, jeżeli wykonujecie już te czynności to obciążajcie za to kosztami
~klien / 2015-07-08 10:33
Ocena: 1.00 / 5
Moja żona miała wypadek na autostradzie - nie z jej winy. Samochód całkowicie zniszczony. ponieważ mieliśmy najdroższy pakiet Assistance z tymi wszystkimi "dodatkami" zadzwoniła do Alliazu (to że dodzwonić się do nich trudno nie muszę nikomu mówić) tam Pani powiedziała że nic się nie należy. Żona z 2 małych dzieci została pozostawiona sama sobie NA SRODKU AUTOSTRADY. Jak zaczęlismy z nimi walczyć to dostaliśmy śmieszny zwrot kosztów kontynuacji podróży równy podróży... pociągiem... Żenada, to po co w ogóle wykupować Assiatanse. NIEPOLECAM
ZaletyŁadnie słodżą, że wszystko się należy
WadyBrak pomocy, drogo, nie wywiązują się z umowy...
1500
~Artur1960 / 2015-05-21 21:16
Moja szkoda jeszcze nie została zlikwidowana)))) ale właśnie dzisiaj, po 3 latach w sądzie, WYGRAŁEM!!
Zaletybrak zalet)))
Wadysame wady
~Anett / 2015-03-03 09:29
Ocena: 5.00 / 5
Moja szkoda została załatwiona pozytywnie i bardzo szybko.Bardzo miła i pomocna obsługa.Pieniądze na koncie zaraz po wydaniu decyzji. Polecam tego ubezpieczyciela.
Zaletyszybkość realizacji szkody
Wadybrak
1 rok 100zł.
~Tony / 2015-02-05 20:21
Ocena: 5.00 / 5
moja szkoda, po raz kolejny została zrealziowane eksprasowo, bezstresowo, polecam firme, niemiecka jakość.
Zaletyassistance, usługi dodatkowe, przejrzyste OWU, miła obsługa przy i po szkodzie
Wadyczasem nie najtańsza
6 lat
~Hanna / 2014-08-05 15:27
Ocena: 1.67 / 5
Rok temu spowodowałam stłuczkę. Zgłosiłam szkodę przez internet, bo w końcu mamy XXI wiek... Nie polecam tej metody bo jest nie tylko czasochłonna, ale jeszcze w dodatku okazało się, że system pominął moje zgłoszenie!I to dwukrotnie. Pomimo wykupionej opcji samochodu zastępczego musiałam się o niego dośc długo wykłócać ponieważ Allianz oraz dealer u którego kupowałam samochód (Volvo) nie mogło się zdecydowac kto ma mi ten samochód zapewnić (jednak, o dziwo, Allianz). W końcu pomimo wyraźnego zapisu umownego, że auto powinno mi zostać wypożyczone na cały czas trwania naprawy i ma być w maksymalnie zbliżonym standardzie do mojego, oraz mimo deklaracji dealera ,który napisał oświadczenie,że naprawa będzie trwała 7 dni dostałam auto na całe 2. Nie wspomnę też o infolinii, która po baaardzo długim procesie weryfikacji czy Ty to napewno Ty, w żaden sposób nie jest w stanie pomóc. Reasumując, naprawianie szkody, faktycznie rozległej, ale sam serwis trwał 7 dni, zajęło ponad 6 tygodni.
Zaletynie zauważam
Wadykiepska jakośc obsługi na infolinii; wysoka cena ubezpieczenia