Z pobieraniem małych plików np. do 20-30 megabajtów nie ma problemu. Najczęściej tego typu rozmiar mają czasopisma, które zamieszcza „pirackie” chomikuj.pl. Lubię tę stronę, bo mają tam nawet aktualne numery czasopism, w pdf-ie, które szanuję: „Polityki”, „Angory”, czy „Newsweeka” za które nie trzeba już płacić w papierowej wersji. Pojedyńcze pismo przez aero2 pobiera się kilkanaście minut [transfer: około 20 kB/s]. Jeśli chodzi o większe pliki np. pdf o rozmiarze np. 140 mb, to już takie wydanie gazety „ściągać” się będzie około godziny. Większych plików nie ma nawet co pobierać, bo po godzinie i tak transfer zostanie zerwane, i tak co godzina. Wstukujemy wtedy kod captcha i znów jesteśmy na falach i możemy oddawać się serfowaniu po bezkresach „internetów”.
Ogólnie wszystkim chcącym się cieszyć „niezbyt” szybką siecią bez opłat, ze czystym sumieniem można tę opcję zarekomendować. Dla mnie jest to idealna alternatywa dla wszystkich komercyjnych dostawców internetu. Jako człowiek pamiętający jeszcze czasy „skrzeczących” hardware’owych modemów wewnętrznych, i naliczania opłat za każdą minutę połączenia z siecią przez „złodziejską” polską Tele-Komunę, państwowego molocha, który na szczęście upadł. Doceniam bardzo mojego dostarczyciela darmowej usługi internetowej zwanej aero2. Jedyne ograniczenie jest takie, że za granicami Polski sieć już nie działa. Życzyć sobie tylko można, aby w przyszłości podobna sieć objęła całą unię europejską, która wszakrze walczy z tzw. „cyfrowym wykluczeniem” społeczeństw.
Zaletycena i ogólnie wszystko
Wadynie stwierdziłem poza cogodzinnym przepisywaniu kodów 'captcha'
Miejscowośćmazury "garbate"