a teraz odniosę się do organizacji wycieczek fakultatywnych. otóż zastanawia mnie czy Tui w ogóle sprawdza jakość oferowanych usług. Płaci się duża kasę za te wycieczki a dostajemy w pakiecie starszą panią przewodnik (i nie zrozumcie mnie źle nie chodzi mi o jej wiek), która rzuca fochami. dobrze że jeszcze nie zaczęła warczeć na nas, a do tego pali papierosy a dymem dmucha Ci w twarz, a jak prosisz ją żeby odeszła kawałek dalej to udaje nagle że nie rozumie języka polskiego. na innej wycieczce zaś pan kierowca pali w autokarze no bo przecież też mu wolno a to nic że my osoby siedzące za nim się dusimy. na wycieczce w Stambule to już w ogóle porażka bo pan przewodnik całą grupę prawie 40 osób w tym małe dzieci przeprowadza na czerwonym świetle na ruchliwej ulicy i nas pogania szybko szybko a kto był w Turcji to wie jak tam jeżdżą tubylcy. Na samej wycieczce nie zobaczysz nic bo przecież nie ma czasu na nic, musisz biec żeby nadążyć, ale jest czas na to żeby cię zawieźć do sklepu, gdzie możesz napchać kiesę sprzedawcom, którzy jak przypuszczam mają podpisaną jakaś umowę, że wy nam klientów my wam hajsik za to odpalimy.
podsumowując jeśli chce zglosić jakaś niedogodność przez tą ich aplikacje to nagle urywa się kontakt, długo nie odpisują a na sam koniec podsyłają i ułożoną regułkę, która mów że dziękują za kontakt odezwą się w miarę szybko. No a odpowiedzi brak do dzisiaj.
Wadycena do jakości