Nie wiem skąd pojawiają się negatywne opinie o tym kursie Sensations English. Jasne, można pisać co się chce.
Jestem uczennicą od lipca 2023 i zdecydowałam się po wielu namysłach i na prawdę nie było to łatwe, bo miałam złe doswiadczenia z mojej wieloletniej nauki. Kilkanaście lat nauki za mną i nikt mnie tak nie nauczył mówić jak Speak Up.
Jasne, samo się nie zrobi, trzeba korzystać z zajęć i to najlepiej regularnie.
Przed kursem w Speak Up korzystałam z tutlo, a to ze względu, że mam pracę zmianową.
Bałam się faktycznie tego, że powtórzy się sytuacja z tutlo. Tam wogóle nie mogłam znależć zajeć wieczornych, mimo że jak zapisywałam się na kurs, w próbnym portalu było ich kika, potem graniczyło to z cudem. Przez dwa lata takiego uczestniczenia w kursie by nic mi nie przepadało efekty pracy były bliskie zeru.
Bałam się tego równiez i tu, ale cóż, musiałam coś wybrać, a platforma Sensations English wydała mi się czymś co może być fajne i interesujące.
I tak, pan, który opiekuje się moim kursem jest bardzo pomocny, przemiły i jak do niego zadzwonię, to czuję, że zależy mu bym korzystała z kursu i się dobrze bawiła. To jest akurat ekstra bo zawsze mam pomoc w każdej sprawie od razu. Rezerwowanie zajęć jest banalne. Nowe terminy wchodzą każdego dnia nowe. Nawet z dziś na dziś wieczorem mogłam sobie zarezerwować zajęcia. Ja jednak wolałam rezerwować z wyprzedzeniem, bo przed pracą mogłam zaplanować sobie grafik. Wiadomo, że jak chciałam umówić się do danego lektora, to zajecia planowałam za tydzień. Zawsze można spytać na zajęciach kiedy jest dany lektor w grafiku na moim poziomie. Ja chciałam mieć z 1 lub 2 lektorami, ale pan ze Speak Up przekonał mnie, że każdy jest fajny i coś nowego wnosi. Faktycznie, moje założenie nauki z 2 lektorami legło w gruzach, bo w sumie prawie każdy lekotr był super. Trafiłam na jednego, który chyba był nowy i ta lekcja nie była taka jak u poprzednich, ale potem lektor ten pojawił się tego samego dnia wieczorem i przypadkowo zarezerwowałam termin, a nie mogłam odwołać, byłam źle nastawiona. Okazało się, że mamy wspólne zainteresowania i zajęcia były jednymi z lepszych. Szkoda, że pracuje tylko w 2 dni w tygodniu. Ale pokazuje to tylko, że nie warto mieć uprzedzeń.
Zajęcia z gramatyki są prowadzone konwersacyjnie, co wielu osobom może się podobać. Zupenie nie przypomina to nauki w szkole, a spotkanie ze znajomym. Po takim czasie, 7 miesiącach, moje mówienie jest takie fajne i naturalne, a jeszcze w lipcu gęby nie otwierałam. Mój opiekun do mnie w zadzwonił, żeby skusić na zmianę poziomu na B2, a startowałam na A2. Cieszy mnie to, że kupiłam 1 kurs na rok i nauczyłam się mówić po angielsku, a jeszcze mam 27 zajęć do wykorzystania. Kurs został mi polecony przez moją szefową, teraz mogę polecić go innym, którym zależy na mówieniu, rozmawianiu, poznawaniu różnych historii z życia.Szkoda, że w naszym kraju ludzie robią hejt na wszystko, ale kto przeczyta złe opinie, to straci szansę na fajny kurs.
Mam nadzieję, że Ty przeczytałaaś moją opinie i napiszesz tutaj swoją jak już nauczysz się ang.by pomóc innym.ZaletySensations Eng. jest super ciekawym narzędziem nie tylko do ćwiczeń ale rozwoju swojej wiedzy, bo tam jest masa rzeczy, o których nie miałam pojęcia, a w trybie mojego życia, nie mam czasu nawet na oglądanie TV.
Super, że są zajecia w godzinach 7-23, codziennie.
Materiały do zajęć które sobie rezerwuję są dla mnie dostępne i moge się przygotować ze słówek i odpowiedzi na pytania od lektora.
Nie ma testów i prac domowych
Lektorzy nastawieni do ucznia jak do przyjaciela
Wadytrzeba nauczyć się planować zajęcia, ale po czasie to bardzo łatwe