Witam, 13 września wyleciałam z biurem podróży Itaka do hotelu Casa Durres w Albanii. Wedle opisu oraz zdjęć oferta bardzo dobra, zdjęcia estetyczne, pokoje nowoczesne... Problem zaczął się od razu po wyjściu z busa. Hotel wyglądał w rzeczywistości całkowicie inaczej niż na zdjęciach, ponieważ zdjęcia były zrobione tylko z kilku dobrych ujęć, a widząc to na żywo byliśmy w szoku. Cała przestrzeń nad basenem oraz sam basen malutka, zniszczona, nieestetyczna. Pokoje hotelowe wykończone w okropny sposób nie wspominając o tym, że miały być łóżka małżeńskie, a jedna z par będąca z nami na wakacjach dostała dwa oddzielne łóżka, poszli do Pani z recepcji aby poprosić o zmianę pokoju, po czym dowiedzieli się ze innego pokoju nie ma oraz ze ten problem da się rozwiązać... rozwiązaniem było połączenie tych łóżek, a szczelinę między nimi uzupełniła kilkoma prześcieradłami.
Kolejny aspekt - jedzenie. Pierwszą naszą kolacją, każdy był oczarowany, owoce morza, same pyszności, ale niestety było to złudne. W kolejnych dniach nie było nic dobrego do jedzenia poza makaronem i warzywami. Ogólnie rzecz biorąc jedzenie na bardzo złym poziomie.
Okolica - wszechobecne śmieci i smród, idąc na plaże mijało się wielkie wysypisko śmieci. Jeżeli chodzi o kluby, czy bary to nie dzieje się absolutnie nic. Po 22 o jedzenie na mieście trzeba było się prosić. Nikomu nie polecam tego hotelu.ZaletyCiepłe, czyste morze, bardzo sympatyczny barman
WadyPosiłki, napoje, okolica, pokoje