Tragedia,sam beton(spacer po alejkach i oglądanie sztucznych ryb 1:1) i zero fajniej rozrywki.W domkach gadający wieloryb wirtualny (dzieci chciały wyjść w połowie seansu),dalej dwa rekiny i trzy rybki,oraz wirtualna rzeczywistość: na gorszej nie byłam.Papagurnia : parę papug za siatka i folią (w Katowicach obcowalismy blisko ,karmiliśmy je chodziły po nas)-porazka.ZaletyPlac zabaw
WadyWysyłka cena ,za wysoka jak na mało atrakcji, dzieci się wynudzily,wiadomo że dziecko potrzebuje ruchu