Gdyby tylko dało się dać ujemne punkty. Byłam na obozie w Rimini, kadra wulgarna, na zbiórkę spóźnienie minutowe było karane, grozili zabraniem imprez i zmuszaniem do brania udziału w zabawach dla dzieci, wychowawca Pani Kasia, nie dość że upiła się podczas wycieczki do San Marino (z tego co wiem na trzech turnusach) dodatkowo robiła nam bez przerwy zdjęcia i filmiki nawet kiedy prosiliśmy żeby tego już nie robiła bo dosłownie bez przerwy była z kamerą przed naszymi twarzami i robiła bardzo niefortunne nagrania, kadra jak i kierowcy którzy jedyni byli spoko palili sobie przy nas i nawet ta sama pani Kasia piła w restauracji z uczestnikami obozu (niepełnoletnimi) alkohol. Organizacja fatalna, nawet nie sprawdzili, że w danym dniu nie jeżdżą autobusy i musieliśmy kupić bilety które nie były użyte. Błąkanie się po mieście bez wiedzy gdzie co jest to była norma. Brak termometru gdy cały obóz ma gorączkę. Zmuszanie do chodzenia na plażę i wychodzenia na miasto w czasie wolnym osobom chorym bez głosu, z gorączką, okropnym kaszlem i zatruciami pokarmowymi. Hotel był tragiczny nawet nie ma co tu się rozpisywać, właściciel hotelu stał nad grupą podczas kolacji i mówił, że jak coś zostanie na talerzu to będziemy płacić 50 euro, sprzątaczka kazała nam sprzątać pokój i wynosić śmieci bo jej się nie chciało, posiłki paskudne, psu bym nie dała, i posiłki były dwa dziennie, drugi wieczorem, z czego nie dało się ich zjeść. Kadra fatalna, nieogarnięta, nie miła, wulgarna. Organizacja jeszcze gorsza. Kadra się sama ze sobą bez przerwy kłóciła i nie potrafiła dogadać w wielu kwestiach przez co my później mieliśmy wrzaski, że to nasza wina. Nie polecam, serdecznie odradzam.Zaletyimprezy, które czasami się nawet nie odbywały bo ,,nie było wystarczającej ilości osób,,
Wadywszystko co związane z funclubem