Witam, byliśmy wczoraj w parku po raz pierwszy. Mam bardzo mieszane uczucia atrakcje super, ale obsługa przy niektórych atrakcjach fatalna. Wyglądają jakby pracowali tam za karę,jeśli warunki im nie odpowiadają to nikt ich na siłę nie trzyma by pracowali. Wracając do początku. Kupiliśmy bilety przez internet, przechodzimy przez bramki. Pytamy się o bransoletki, czy są potrzebne , obsługa mówi, że nie. Wogole miał taką kwasna minę, że zniechęcał mnie do wejścia naprawdę. Nie zostaliśmy wogole poinformowani po co są te bransoletki o tym przy wejściu do Parku. Przemieszczając się przez park niektóre drogi były zamknięte, cel zamierzony? Myślę że tak by więcej czasu szedł na atrakcje niż był na atrakcji.Hm, czekając w kolejkach jak np, ekipa gdzie na ekranie pokazuje 10 minut kolejki a na prawde stało się 40 minut,cel zamierzony, boomererang tak samo, czuję się zniesmaczony postawą w jaki sposób zmuszacie przez pracowników do kolejnego dodatkowego kosztu ,zakupu branzoletki koszt 15 zł,gdzie jest możliwość odłożenia swoich rzeczy w miejscu wysiadania z danej kolejki, gdzie uważam, że jest to bardziej bezpieczne niż szafka, która otwiera się za pomocą branzoletki. Cel zamierzony,aby klient tracił swój czas na rzeczy nieistotne, np. czekając na wolna szafkę, pracownik przez waszą głupią politykę musiał być chamski wobec mnie, że zniechęciło mnie to do zakupu u niej bransoletki przez wasz nacisk na presję na pracowniku co przekłada się na jakość tej usługi dodatkowo płatnej, gdzie wychodzą sytuacje, że pracownik musi stresować klienta ,że nie wejdziesz na daną atrakcję, a była możliwość odłożenia rzeczy bezpośrednio, przy wejściu lub wyjściu z kolejki. Uważam, że jest jeszcze za mało pracowników i mało im płacicie skoro większość pracuje tak jakby siedzieli tam za karę lub jest źle przeszkolona z obsługi klienta. Twierdzicie, że szafki są bezpieczne, a prawda jest taka , że inny klient mógł ją otworzyć, ponieważ system poinformował, że szafka jest pusta i inny klient ją otworzył moja zzafke. Cieszę się że nie wyjęła rzeczy po drugiej stronie by włożyć swoje , bo bym stracił portfel i telefon.Tez było widać że była klientka w stresie bo marnowała swój cenny czas na szafki elektroniczne. Może się będę powtarzać ale jest ro wszystko zamierzony aby klient nie mógł korzystać z atrakcji tylko marwil się o rzeczy nie istotne a przecież klienci powinni się tam tylko bawić, mieć rozrywkę. Punkt informacyjny jest przed wejściem do Parku,a pracownicy odsylalai do punktu informacyjnego. Pytanie brzmi czy jak wyjdę to ,czy będę mogła z powrotem wejść.Podsumuwujac oprócz tych złych doświadczeń, były też piękne wspomnienia. Nie wszyscy pracownicy byli chamscy, byli też życzliwi. Bardzo im współczuję bo pewnie zarabiają mało, a pracują za dużo godzni ,gdzie się to przekłada na ich samopoczucie. Co mnie bardzo dziwi , przy cenach jakie tam są. Park nie jest doskonały,mam porównanie z innymi, a jeśli park ma być doskonały to trzeba najpierw dać godne warunki pracy pracownikom , aby pracownik chciał tam pracować, trzeba także pracownika dobrze przygotować do pracy, a nie szkolenie dwa lub trzy dni i przemienia się to wszystko w wyzysk. Trzeba budować dobre fundamenty. Jakość obsługi na gastronomii super , jedzenie również, ale ceny kosmiczne. Jeśli chodzi o organizację zamykania kolejek to na YouTube reklamujecie, że można trzy razy przejechać się kolejka śmiej żelki a pani powiedziała, że jest tylko przejazd jeden raz, z powodu na dużą kolejkę. Moim zdaniem park jest otwarty za krótko, ale to by znaczyło większe koszty i wiele więcej pracowników. Sugestie opaska na szafki powinna być doliczana do biletów tak jak zrobiliście z parkingiem, nie muszę się martwić a dodatkowy zakup na miejscu , gdzie mogę zakupić to on- line i nie tracić czasu.ZaletySmaczne jedzenie, atrakcje dla każdego wieku.
WadyCeny wysokie, obsługa nie dokońca fajna,jeden z pracowników na atrakcji magic pump pozycja 185 prosząc o pomoc przy zapięciu pasa przyszedł z wielką łaska, ale to nie jego wina , bo dostaję marną wypłatę.