PZU Bydgoszcz, Wojska Polskiego, stanowiska PZU Życie, 2017.07.04
Sześć stanowisk (w tym trzy czynne), kolejka bardzo długa, stanowisko nr 1 : odszedł jeden klient a drugi chciał podejść, Pani powiedziała, że za chwilę poprosi, całą chwilę zajmowała się dokumentami i komputerem po czym zabrała swoją torebkę i wyszła, nie pomyślała, żeby przeprosić klientkę, którą obiecała przyjąć za chwilę.
Zostały czynne dwa stanowiska.
Druga sprawa: Pani w szklanej klatce, pewnie szefowa, podeszła do dwóch osób na końcu kolejki i zaprosiła ich do swojego biurka mówiąc, że obsłuży ich po sąsiedzku (czyli znajomi mają pierwszeństwo).
Takiego traktowania klientów przez renomowaną firmę nie spodziewałem się- totalna porażka. Mam ubezpieczone w PZU dwa samochody ale chyba gdzie indziej je ubezpieczę.Zaletynajwiększy ubezpieczyciel
Wadytragiczna obsługa