Ogólnie cały pobyt uważam za wzglednie udany, ale było kilka szczegółów, które moją ocenę obniżyły.Zalety1. Dużo atrakcji w jednym miejscu.
2. Przestrzeń
3. Zaangaźowani, młodzi ludzie w sali zabaw.
4. Atrakcje dostosowane do dzieci w różnym wieku- każdy milusiński znajdzie coś dla siebie.
5. Dobrze zabawią się też tutaj rodzice.
6. Do Mandorii mogą też dotrzeć osoby, które nie posiadają samochodu. Wystarczy dojechać do przystanku i stamtąd dojść na miejsce.Akurat spędzałam wajache w Łodzi i do Mandorii dorliśmy autobusem miejskim do Rzgowa, a następnie na nogach pod sam obiekt.
Wady1. Napisy na drzwiach do budynku "Bon turystyczny" I "karta, gotówka".
2. Długi czas oczekiwania w kolejce- na kilka stanowisk, przy dużej liczbie czekających czynne jedno.
3. Na stronie Mandorii zarejestrowałam się przez opcję "Bon turystyczny"- ktoś miał to potwierdzić i niestety nikt się ze mną w tej sprawie nie skontaktował, więc musiałam na nowo wpisywać wszystkie dane w umowie. Było to irytujące, bo na te wszystkie czynności łącznie z zarejestrowaniem w systemie dosłownie straciłam kolejne 20 minut.
4. Zauważyłam bałagan w tym pierwszym miejscu czyli na wejściu nie tylko ze mną, ale też z małżeństwem z 2 dzieci, którzy też byli dlugi obsługiwani.
5. Podsumowując: aby wejść z dzieckiem na salę zabaw stałam przed wejściem ponad pół godziny, przez większość mojego oczekiwania czynne jedno stanowisko, a dziewczyna, która jest obsługiwała, bez obrazy, tak jakby była na nim dla ozdoby- powolna i nie kompetentna.