upc chyba zrobi wszystko abyś zmęczył się w procesie zgłaszania reklamacji i w przemyślany sposób unika kontaktu z klientem.
Z racji iż zgodnie z prawem nie może pozbawić kontaktu klienta z którym ma zawartą umowę, to chociaż utrudni mu życie.
Infolinia - zapłacisz nawet kilkadziesiąt złotych za rozmowę pomimo, że dzwonisz zgłosić niedziałającą usługę - czyli płacisz dodatkowo za to że upominasz się o coś za co już zapłaciłeś i tego nie dostałeś.
E-maila nie napiszesz bo nie wiadomo do kogo - w umowie brak takiej informacji (brak wskazanego adresu).
Z koleji o Twoje zgody i oświadczenia - aby mogli wejść Ci na głowę kliencie - zadbają w pierwszej kolejności.
Przypadek ?
A może błąd "systemu" ?
Może to wszystko wymyślił i wdrożył "system" ?
Miejscowośćgłogów