Zaletybrak
Wadyjak wyzej
strona 3 z 4
-
~zibi / 2008-08-12 08:53Ocena: 1.00 / 5
Jako poszkodowany zglosilem szkode do PZM TU. System online wyswietlil mi numer sprawy. Dla swietego spokoju zadzwonilem na infolinie. Okazalo sie, ze nie ma takiego numeru sprawy. Zglosilem szkode ponownie tym razem telefonicznie. Po 3 dniach otrzymalem pismo, ze sprawe prowadzi pani A.T. Probowalem sie z nia skontaktowac: nikt nie odbiera telefonu, pani AT wlasnie wyszla, pani AT jeszcze nie ma w pracy, jest na spotkaniu u dyrektora,.... Dodatkowo nie odpowiedziala na zaden z emailow. Od pracownika infolinii otrzymalem nr. tel. koordynatora rzeczoznawcow, pana M.S. Pan MS, podobnie jak pani AT nie byl osiagalny pod zadnym z telefonow (stacjonarny i komorkowy). Termin kiedy to rzeczoznawca powinien wykonac zdjecia uszkodzen minal juz 3 tygodnie temu a ja dalej czekam, rozwalony samochod dalej stoi w garazu. Telefony do infolinii nie przynosza rezultatu. -
-
~zyggi / 2011-06-22 15:06Ocena: 1.00 / 5
nie polecam.
najgorszy syf z jakim sie kiedykolwiek spotkałem.
najchętniej poszkodowanemu to by nic nie wypłacili.
ślamazarna obsługa
nikomu nie życzę mieć z nimi do czynienia.Zaletynie ma takichWadywszystko złe -
0secMusic / 2011-08-30 10:54Ocena: 1.00 / 5
W kilku zdaniach nie da się dokładnie opisać niezdarności tej firmy. Całkowicie nie poważnie podchodzą do klienta. "Wkręcają" różne historyjki. Unikają odpowiedzialności oraz nie odpowiadają na maile.
Całkowicie ignorują skargi itd. Ponadto utrudniony kontakt telefoniczny, na zadawane pytania zawsze odpowiadają słowami typu "Ja nic nie wiem, nie mam informacji, mamy tyle i tyle dni...".
Odradzam całkowicie. Firma niekompetentna. Tylko wyłudza pieniądze... Odradzam całkowicie....WadyW kilku zdaniach nie da się dokładnie opisać niezdarności tej firmy. Całkowicie nie poważnie podchodzą do klienta. "Wkręcają" różne historyjki. Unikają odpowiedzialności oraz nie odpowiadają na maile.
Całkowicie ignorują skargi itd. Ponadto utrudniony kontakt telefoniczny, na zadawane pytania zawsze odpowiadają słowami typu "Ja nic nie wiem, nie mam informacji, mamy tyle i tyle dni...".
Odradzam całkowicie. Firma niekompetentna. Tylko wyłudza pieniądze... Odradzam całkowicie....długo -
~adrzej731215 / 2011-03-15 16:25
zakupiłem pojazd który był ubezpieczony w TU PZM ,pan od którego kupiłem auto opłacił polise w 2 -uch ratach u pani agent . pani agent pobrała opłate i wystawiła pokwitowanie. sprzedający przekazał tą polise wraz z pokwitowaniem mi tzn. nabywcy. ja zkoleji udałem się do pani agent w moim miejscu zamieszkania w celu sporządzenia ANEKSU do polisy. dokument taki na podstawie polisy oraz pokwitowania zapłaty 2-giej raty otrzymałem. po zakończeniu trwania ubezpieczenia wznowiłem polise w tej firmie. po ok. 2 -uch miesiącach korzystania z polisy wznowionej sprzedałem autko dalej przekazując wszelkie dokumenty które posiadałem. . zgłosiłem sprzedaż auta i w pare dni póżniej ODZIWO przychodzi mi wezwanie do zapłaty drugiej raty za polise na którą sporządzałem aneks.okazało sie ze agentka wystawiająca polise w JELENIEJ GÓRZE nieprzekazała ani pieniędzy ani formalnego rozliczenia. w chwili obecnej ja i były właściciel mamy do zapłaty rozdzieloną ratę, zaznaczam że zbywca pojazdu bniema zniżek a ja mam maxymalne. mimo to policzono mi polise nieuwzględniając zniżek. po drugie który agent wystawi aneks niepobierając opłaty??? HAŃBA ,WYZYSK I ZŁODZIEJSTWO TO MOTTO PRACOWNIKÓW TEJ FIRMY Zalety NIEPOLECAMWadyBRAK WŁAŚCIWYCH SŁÓW -
~andrsta / 2008-10-14 11:12
PK/06313/2008 to numer sprawy.Prowadzacym jest Jan M.Moje auto zostalo rozbite przez pojazd ubezpieczony w pzmtu 13-09-08.Tego samego dnia szkoda zostala zgloszona do ubezpieczyciela.Ogledziny pojazdu zostaly dokonane 16-09-08.Dnia 19 -0908 w rozmowie telefonicznej z Janem M. zostala uzgodniona ugoda.Uzgodniona kwota odszkodowania 2500pln.I tu zaczely sie schody.Jan M. ponoc nie otrzymal protokolu z policji:mimo ,ze oni wyslali go 24-09-08.Pan Jan jak i jego przelozona Monika L.S. unikaja rozmow!To zachowanie uważam za skandaliczne!Tak wyglada odszkodowanie w PZMTU!!!!!Gratuluje szefom! -
~bonio / 2010-08-01 22:44
4 miesiące i nic lipa -
~fifi / 2008-11-07 17:21
Absolutnie nie stosują się do warunków umowy, ubezpieczenie musi być zapłacone co do dnia, natomiast z Ich strony jest celowe nieprzestrzeganie terminów, przeciąganie sprawy, brak jakiejkolwiek komunikacji (tylko mailowa, a odpowiedzi przychodzą np. po tygodniu).21 października zgłosiłem szkodę, po czasie umówiłem się na oględziny samochodu (przysłny rzeczoznawca przychodzi oceniać uszkodzenia układu wydechowego samochodu stojącego na kołach na ulicy!!! oczywiście nic nie zobaczył!!!) Odbyły się drugie oględziny. Tym razem Pan rzeczoznawca nie dysponował za bardzo czasem, więc w pośpiechu spisał nie wszystkie potrzebne do naprawy części. PZM nie płaci za części, których nie ma w ocenie technicznej.Wysłałem kosztorys z autoryzowanego serwisu, gdzie wyliczono szkodę na 2.100 zł. Od szkody minął miesiąc i 2 tygodnie, dopiero dziś otrzymałem list, w którym to PZM informuje mnie,że szkoda nie przekracza kwoty 500 zł (konkretnie wycenili na 60 zł) i że nie ponoszą za to odpowiedzialności. To jakaś paranoja! W dodatku żadnego kosztorysu z ich strony nie otrzymałem, nie wiem na jakiej podstawie wycenili tę szkodę na 60 zł, skoro sama część zamienna kosztuje dużo więcej! Ponadto wycena miała się odbyć na podstawie rzeczywistych faktur, ale PZM w ogóle nie zważa na moje prośby, tylko wysyła informację o wyliczeniu szkody nie przekraczającej 60 zl. Reasumując, mógłbym wymieniać jeszcze do jutra co jest nie tak w tej firmie, ale mam już szczerze dość tego tematu. -
~fifi / 2009-01-14 13:08
Ciąg dalszy, a właściwie jego brak! Do dziś nie mam wypłaconego odszkodowania! Szkoda powstała we wrześniu 2008, już wcześniej pisałem czym sprawa się zakończyła...zasłaniają się umową, za szkodę nie przekraczającą 500 zł nie biorą odpowiedzialności! Zaznaczam, że szkodę w serwisie wyceniono na 2.100 zł. Ktoś sobie usiadł, wymyślił kwotę 60 zł i wysłał pismo do mnie,że odszkodowania nie będzie, ponieważ szkodę wyceniono na 60 zł! Żadnej dokumentacji, NIC! W dodatku nie przestrzegają terminów! Niczego nie przestrzegają! Brak kontaktu z osobą prowadzącą - tylko mailowy - to akurat łatwo sprawdzić. Kto się zdecyduje na ubezpieczenie auta w tej firmie, robi wielki błąd i sam się o tym przekona. Zachętą może być cena - są dość tani, ale pytam, po co ubezpieczać auto, skoro w razie uszkodzenia nie mogę na nich liczyć? Zastanawiam się kto jest autorem pozytywnych komentarzy? Nie wierzę, że sami klienci! ZaletybrakWadysame minusy! -
-
~fifi / 2009-02-16 17:00
Sprawa trafiła do Rzecznika Ubezpieczonych i odszkodowanie dostałem migiem! Tak więc gorąco polecam tą metodę, w razie jakichkolwiek problemów z tą beznadziejną firmą! Fakt, że kosztowało mnie to trochę energii i czasu - pisanie pisma, ale jak widać istnieje w naszym państwie jakiś organ, który jest w stanie wywrzeć wpływ na firmę ubezpieczeniową. Tak więc, jeśli masz problem, to pisz do Rzecznika, a sprawa nabierze tempa! Acha! Ważna wskazówka! Wszystko wysyłaj poleconym (za potwierdzeniem odbioru), zbieraj wszystkie pisma i archiwizuj (łącznie z kopertami), bo nigdy nic wiadomo - robią szfindle z terminami, by przeciągnąć sprawę - o to w tym wszystkim przecież chodzi. -
~fifi / 2009-02-20 23:28
Konkurencja? Ja mam doświadczenie z kilkoma firmami, m.in. Warta (Z KTORĄ NIE WARTO)... W firmach konkurencyjnych jest podobnie, nie ma potrzeby wypisywać! Po prostu nasz Rząd powinien się za to zabrać. -
~fifi / 2009-03-03 07:43
Tak, co jakiś czs ktoś z PZM TU wejdzie na te strone i doda swoj fałszywy komentarz...szkoda, ze Ci, ktorzy w to wierzą, będą zmuszeni przekonać się na własnej skórze... -
~harper / 2009-02-19 19:00
Na początku stycznia miałem kolizje,sprawca jest ubezpieczony w PZM TU,niestety mam te same problemy.Nie ma kontaktu z likwidatorem,zanizone odszkodowanie nie wypłacone w terminie.Naprawdę nie życzę nikomu kontaktu z tą firmą. Zaletynie ma żadnych!Wadyoszukują ludzi!!! -
~Hoody / 2010-09-13 14:01
Tragedia pod każdym względem!!! Po miesiącu dzwonienia i czekania na wycene dalej jestem zbywany hasłami "nie ma akceptacji wyceny", "wycenialiśmy w innym programie i musimy skorygować", "do piątku będzie wycena jak nie to proszę dzwonić" itd. Generalnie podniesony ton głosu mówiący "Spadaj Pan na drzewo". Rozbity samochód stoi w salonie i nie można ropocząć naprawy nie mówiąc o samochodzie zastępczym - bo nie ma orzeczenia szkody. Najgorsze co może spotkać po wypadku to właśnie takie podejście firmy, której powierza się swoje zabezpieczenie w przypadku nieszczęścia. Z całego serca ODRADZAM!!! -
~K.B / 2010-06-18 23:07
Miałem bardzo nieprzyjemną sytuację z tą firmą. Otóż zdarzyło się tak iż w tył mojego samochodu wjechał pan ubezpieczony właśnie w PZM TU. Napisał oświadczenie że jest sprawcą wypadku i bierze na siebie winę..następnie skontaktowałem się z rzeczoznawcą...powiedzmy że jeszcze wszystko było w porządku, bo rzeczoznawca nie śpieszył się zbytnio, ale przyjechał. Wypełniliśmy dokumenty, następnie dostałem list iż przyjęto szkodę....i na tym koniec dobrych rzeczy które mogę powiedzieć o tej firmie. Nie odzywali się przez kilka dni, zadzwoniłem tam i niejaka pani Kasia stwierdziła iż brakuje jakiś dokumentów i że nie mogą się skontaktować ze sprawcą wypadku (chociaż razem z rzeczoznawcą byliśmy na posesji sprawcy !!!) Przez kilka następnych tygodni dzwoniłem do nich, zbywali mnie, po pewnym czasie przyszło mi pismo iż trwa dalsze postępowanie wyjaśniające. Sprawa przeciągła się przez jakieś 3 miesiące, po czym zadzwoniłem do nich i usłyszałem....że muszę udowodnić że zderzenie miało miejsce, że sprawca wypadku musi pokazać uszkodzenia swojego pojazdu, że mam iść na policję i zabrać od nich zaświadczenie że dzwoniłem na policję !!!!! w głowie się nie mieści!!!! zacząłem przygotowywać się do rozprawy sądowej. W między czasie przyszedł list iż uwzględniając stan terenu, uszkodzenia samochodu i drzewa (chociaż w kolizji nie brało udziału drzewo!!!- po prostu wjechał we mnie pan który się zagapił na skrzyżowaniu) nie wypłacą mi odszkodowania. Dopiero interwencja adwokata pomogła. Bezczelne zachowanie pani pracującej w tej firmie tak mnie dotknęło, że będę wszystkim odradzał ubezpieczenia u nich. Cała procedura wypłacenia pieniędzy zajęła mi ponad 4 miesiące. Pieniądze otrzymałem dopiero w momencie gdy było już krok od procesu sądowego. Najgorsze było aroganckie zachowanie pani odbierającej telefony- cały czas mówiła że trwa procedura, że nie pamięta mojej sprawy, że wszystko to tylko standardowa procedura, że chwilowo tą sprawą zajmuje się ktoś inny itd. pozdrawiam i mam nadzieję że dzięki mnie ktoś uniknie podobnych przeżyć ZaletybrakWadyunikanie wypłaty odszkodowania na wszelkie sposoby, łącznie z wprowadzaniem w błąd (powiedzieli że muszę iść na policję po zaświadczenie że zgłosiłem stłuczkę) -
~klient / 2012-07-20 07:50
Omijajcie to Towarzystwo szerokim łukiem. Robią wszystko, żeby nie płacić odszkodowania. W ogólnych warunkach ubezpieczenia zawierają niedozwolone klauzule, a podstawy na które się powołują świadczą o dyletanctwie i braku kompetencji. Żerują na nieświadomości prawnej klientów. Pamiętajcie, że tylko my, przyszli klienci możemy tak nieprofesjonalne firmy zmieść z rynku poprzez niezawieranie z nimi umowy - naprawdę mamy na to wpływ. Nie kierujcie się w przypadku tej nierzetelnej firmy ceną ubezpieczenia. Ceny może umiarkowane, ale odszkodowania brak. ZaletyBrakWadyNierzetelność, wyzyskiwanie klientów -
~kolekcjoner88 / 2009-11-23 16:27
W czerwcu tego roku szczesliwiec ubezpiecziony w tej firmie zdemolowal moj tylni zderzak!!!! Spisalismy oswiadczenie w obecnosci policjanta,i to jest ta lzejsza czesc .Poten gosc unikal oddania naleznosci,kiedy skontaktowalem sie z ubezpieczycielem tego pana ,przyslano do mnie rzeczoznawce a miesiac pozniej dowiedzialem sie ze, sprawca nie odsyla do nich papierow stwierdzajacych okolicznosci zajscia. A co za tym idzie jesli tego nie zrobi,odmowia mi odszkodowania....Przeciez to jest jakis absurd,facet unika mnie i moich telefonow...I CO TERAZ????NIE ZYCZE SPOTKANIA Z TA FIRMA!!!!!!!!!! -
-
~malutka / 2009-01-13 17:24
W dniu 31 grudnia 2008r zgłosiłam szkodę z AC, po 2-ch dniach przyjechał rzeczoznawca na oględziny i sporzadził protokół. Następnego dnia skontaktowałam się z salonem samochodów w którym zakupiłam, przesłałam im mailem protokół i po tygodniu wyjechałam naprawionym autkiem. Firma złozyła w TU PZM S.A. o/Gdańsk komplet dokumentów wraz z f-rą i upoważnieniem do wypłaty odszkodowania i w ciagu 2 dni otrzymali na swoje konto należność.
Polecam serdecznie, kontakt bardzo szybki i profesjonalan obsługa pod kazdym z numerów TU PZM S.A.
Trzeba mieć dobrego Agenta, który po kolei powie co należy zrobić i pomoże w załatwieniu formalności. Ja takiego mam i myślę ,że z tego powodu nie miałam żadnych problemów ;-)Zaletyszybki kontakt
łatwość zgłoszenia szkody
szybki obieg dokumantacji
szybka wypłataWadybrak bezposredniego ne tel do przydzielonego likwidatora, trzeba kontaktować się z infolinią i oni wysyłaja informację do niego ( kontaktuje się w ciagu 2 godzin )2-gi rok ubezpieczenia pakietowego OC/AC/NNW/ASS, 1616 zł -
~menthol / 2011-04-29 11:47
Zanim podpiszesz z PZM TU umowę zastanów się trzy razy! Zbywają każdego i traktują jak potencjalnego oszusta i naciągacza.Pracownicy PZM pracują chyba za karę i mają prowizję od pozbycia się klienta.Zdecydowanie odradzam wszystkim tego ubezpieczyciela,zaoszczędzicie sporo czasu i zdrowia! ZaletyBrakWadyWiele! -
~mk / 2010-10-15 16:23
Niedoinformowanie przez obsługę, co w moim przypadku skutkowało podwyzszeniem ubezpieczenia AC o 30%. Wypłacono mi nędzne 640zł za szybę a składkę za AC podniesiono w nastepnym roku o 1200zł. Według mnie i nnych towarzystw rozbicie szyby przez kamień różni się trochę od np. wjechania do rowu... itp. ?? Pani sprzedając mi to ubez. nawet nie raczyła zaproponować mi ubezpieczenia szyb i amortyzacji oryginalnych części, ale pomijając już to jak można przy szkodzie szybowej podnieść składkę ubezpieczeniową o 30 % ????????? A najśmieszniejsze jest to że, przed zgłoszeniem szkody rozmawiałem z agentem ubezpieczeniowym, który powiedział, że moge stracić maksymalnie 10 % zniżki...
Poprostu jedna wielka porażka!!!!!!!!!!!!!!!!!
Serdecznie odradzam.ZaletyW niektórych przypadkach najtańsze OC na rynkuWadyBrak profesjonalizmu obsługi, chore zasady podwyzszania składek przy jakiejkolwiek szkodzie itd.1 rok ( pierwszy i ostatni ) 4200 PLN -
~pat / 2011-11-19 09:11
sprawca OC PZM TU. Decyzja ubezpieczyciela-brak zgody na naprawę, szkoda całkowita. Wartośc auta przed wypadkiem w/g PZM 9 tys zł - te auta w tym roczniku na otomoto i allegro ceny od 14 tys do 20 tys. Wartość auta po wypadku w/g PZM 6 tys zł. Czyli szkoda 3 tys zł a proponują szkodę całkowitą czyli wartość naprawy przewyższa wartość auta sprzed wypadku. Ich propozycja: weź sobie to co zostało a my ci wypłacimy 3 tys zł!!! Zaniżona znacznie wartość auta przed kolizją. Zawyżona wartość auta po kolizji. Jeśli nie uwzględnią odwołania sprawę kieruję na drogę postępowania sądowego. Nie komentuje. Szkoda słów. ZaletybrakWadysame minusy, brak miejsca na ich opisanie
strona 3 z 4